Po tym jak Desari mnie prawie udusiła, zniechęciłem się do niej. Jest za
bardzo wybuchowa i woli być sama. Ja taki nie jestem. Jestem inny,
chociaż teraz... Szukałem wadery doskonałej, ale jej nie znalazłem.
Chyba już do końca życia będę samotny. Tiffany próbuje postawić mnie na
duchu, ponieważ jednym z jej żywiołów jest życie. Ma dobre porady...
Dobrze mieć taką siostrę. Lecz nie zniechecam się do wader. Nadal szukam
tej ''wyjątkowej'', choćby trwało to wieczność, nigdy nie odpuszczę.
Jedną nawet poznałem... Wygląda tak:
Należy do innej watahy, ale też jest czarodziejką, jak ja czarodziejem
. Czasem utrzymujemy doskonałe tematy. Cieszę się przynajmniej że mam
przyjaciół i rodzinę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz