Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

czwartek, 19 grudnia 2013

Cd. Onurix "Nasza przyjaźń... cz.23" (cd. Kiiyuko)

Kiiyuko nie wiedziała, jak założyć naszyjnik. Roześmiałem się. Mimo, że moim żywiołem jest magia, nie użyłem jej. Oczywiście mam dosyć spore łapy, więc dziwnie to wyglądało, założyłem waderce naszyjnik, zapiąłem.
- Dziękuje - rzekła
Waderka ziewnęła.
- Zmęczona? - zapytałem
- Trochę - odparła
Po chwili założyłem czarny naszyjnik na moją szyję, wyróżniał się, spode mojego białego futra.
Moje zranione skrzydło przytuliło moją przyjaciółkę.
- Żegnamy się? - zapytałem

<Kiiyuko, dokończysz?>

Cd. Assuva "Moja historia cz.3" (cd. Tara)

- Dziękuje, z całej tej radości zapomniałem zapytać jak się nazywasz?
- Jestem Tara - odpowiedziała wadera
- Assuva, miło mi - podałem jej łapę
Potrząsnęła moją łapą, uśmiechając się szeroko.
- A więc lubisz polować, tak? - zapytałem
- Tak, a ty? - odparła
- To moje ulubione zajęcie, może zapolujemy razem? - zapytałem ponownie
- Możemy - rzekła
Ukryliśmy się w krzakach, czekaliśmy z już długi czas na jakieś zwierzęta.
Po chwili wadera zapytała się:
- Ile masz lat?
- Trzy, tak właściwie trzy i pół
- Ja mam 2 lata - odparła
Uśmiechnąłem się.
- Co? - zapytała
- Opowiedz mi coś o sobie, mamy czas i tak ''obiadek'' nie przyjdzie za szybko - zaśmiałem się

<Taro, zechcesz dokończyć?>


Cd. Shadow "Pierwszy dzień w watasze cz.5" (cd. Kasha)

- Szmaragd! - skoczyłem zachwycony do wody. Pierwszy raz będę mógł mieć coś takiego w łapie, bo nigdy Asai mi nie pozwalała. Szybko go wyciągnąłem z skały kamień i wyrzuciłem go na powierzchnię, na brzeg, zaraz po tym ja wyskoczyłem opryskując waderę kierując się na błyszczący przedmiot. Był taki... Błyszczący. Podniosłem się, a na to ona, gdy zobaczyła, że mam ten kamień:
- Może pokażemy to Kii?
- Nie... Lepiej nie... Bo znalezione nie kradzione

<Kasha?>

Cd. Kiiyuko "Nasza przyjaźń... cz.22" (cd. Onurix)

Wzięłam do łapy naszyjnik i mu się przyglądałam, po czym powiedziałam
- Naprawdę nie musiałeś...
- Jesteśmy przyjaciółmi, więc...
- No tak. Ale jest śliczny. - usiłowałam go sobie założyć, ale nie za bardzo to wychodziło, więc rozpaczona powiedziłam - Pomożesz?

<Onurix?>

Cd. Tara "Moja historia cz.2" (cd. Assuva)

- Hej! - przywitałam się
- Witaj.... - wilk był mi nieznany, ale wydawał się niezwykły...
- Jak się nazywasz?
- Assuva - odparł
- Z jakiej jesteś watahy?
- Ehh... No wiesz.
- Aha, rozumiem.
- A ty, co tu robisz? - zapytał
- Poluję.
- To nie przeszkadzam. - odpowiedział i dodał: - I tak jestem samotny...
- Nie przeszkadzasz. Chodź, dołączysz do naszej watahy.
Zgodził się. Szłam z wilkiem przez 15 minut. Cała wataha przyjęła go serdecznie.
- Widzisz, już nie jesteś samotny - uśmiechnęłam się

<Assuva>

Cd. Giveros "Jesteśmy parą cz.14" (c.d. Lejsi)




- Lubisz szczeniaki, tak? - uniosłem znacząco brwi.
- Pewnie są prze słodkie, prawda? - powiedziała podniecona
- No nie wiem. Nigdy nie dażyłem szczeniąt wielką sympatią - mruknąłem pod nosem.
- Czemu? - spytała.
- Bo są takie hałaśliwe, i wnerwiające. Ale... Co cię tak wzięło na te szczeniaki?

<Lejsi?>



Cd. Kasha "Pierwszy dzień w watasze cz.4" (cd. Shadow)

- Zakochał się czy co? - pomyślałam
- Co ty robisz? - znów zapytałam
- No, idę - zaśmiał się i poszedł dalej. Gdy się odwróciłam on zamachał ogonem
- Jest, jest, jest- zaszeptał. Teraz już wiem. On się we mnie zakochał! Co robić? Przecież on mnie nawet nie zna... Doszliśmy.
- Taak, tu jest, jak widzisz, wodospad - usiadłam na kamieniu i popatrzyłam w wodę, Shadow zrobił to samo.
- Co to?! - wykrzyknęliśmy na raz, prawdę mówiąc to ja powiedziałam, a on bardziej krzyknął. Na dnie wodospadu coś się świeciło.
- Trzeba to obwąchać - znowu powiedzieliśmy to na raz! Popatrzyłam się na niego, a on na mnie.
- To szmaragd - powiedziałam spokojnie znów patrząc się w wodę.

<Shadow?>

Od Assuvy "Moja historia cz.1" (cd. Kto chce?)


Witajcie, jestem Assuva. Moja przeszłość jest dosyć skomplikowana. Urodziłem się w watasze jako syn Bety. Ojciec został zabity przed moimi narodzinami, zostałem z matką - Olivią. Zostałem wychowany bez ojca, ale miłość matki była tak ogromna, że nigdy mi nic nie brakowało. Pewnego dnia zostaliśmy wyrzuceni z powodu ''złamania'' prawa - poszliśmy do Ciemnego lasu i zesłaliśmy na watahę wojnę. Miałem wtedy ok. roku. Znaleźliśmy nowy dom, mama była tam Gammą, a ja synem Gamma. Zwiedzając tereny nowej watahy napotkałem śliczną waderkę, była bialutka i urocza. Od razu się zaprzyjaźniliśmy, bawiliśmy się. Miała na imię Skyfall, ale mówiłem jej Sky (czyt. Skai). Nasza znajomość trwała tyle ile mój pobyt w watasze, gdy skończyłem dwa lata, zacząłem odkrywać swoje żywioły, odkryłem żywioł Ognia, ćwicząc moje umiejętności niechcący podpaliłem las, w którym znajdowało się karibu. Alfy po mimo sprzeciwu Sky wyrzucili mnie. Matka również postanowiła odejść. Błąkaliśmy się razem, aż w końcu spotkaliśmy pewnego basiora, mama znalazła swoją miłość i odłączyła się ode mnie. Lecz powiedziała, że zawsze mogę do niej wrócić, jednak chciałem sam podróżować. Za 2 miesiące na swej drodze spotkałem Skyfall. Moja radość była ogromna, okazało się, że Sky szukała mnie przez parę miesięcy, odchodząc ze swojego stada. Zapytałem ją o partnerstwo, oczywiście się zgodziła. Za parę miesięcy narodziły się szczeniaki, niestety tylko jeden najsilniejszy przetrwał, Akimistu. Jednakże jak moglibyśmy się nie cieszyć, że mamy syna. Wychowaliśmy go wspólnie na wspaniałego dzieciaka, lecz trochę skrytego. Stworzyliśmy niedużą wataszkę. Żyliśmy w pokoju i zgodzie, póki oni się nie zjawili. Wroga wataha tocząca ze wszystkimi wojny. Mieli liczną i zbrojną przewagę, jednak nie chcieli nas zabijać, chcieli nas wykurzyć z jaskini. Razem z żoną usunęliśmy się, póki w Akimim nie zebrała się zazdrość. rzucił się na obrońce Alfy tej watahy, oczywiście nie obeszło się bez walki. Musiałem za wszelką cenę bronić mojej rodziny. Skoczyłem na jednego wilka, szarpnąłem jego ucho, potem przechytrzyłem trzech wilków, którzy naskoczyli na siebie myśląc, że to na mnie. Nagle jakiś wilk skoczył na Sky, szybko pobiegłem do niej.
Zdążyła mi tylko powiedzieć:
- Kocham Cię.
Wrogowie dali nam spokój, jeszcze przez jakiś czas nas gonili ale po chwili przestali.
Akimitsu powiedział, że najlepiej będzie jak się rozejdziemy. Uścisnęliśmy sie po raz ostatni, uroniłem łzę.
Z żalem i smutkiem patrzyłem jak odbiega w inną stronę.
Wędrowałem, wędrowałem aż spotkałem pewną waderę.

<Tą waderą była...>

Cd. Lejsi "Jesteśmy parą cz.13" (c.d. Giveros)

- A wiesz tak myślę...
- A o czym? - był taki ciekawy.
- Wiesz, Kiiyuko ma mnie mianować nauczycielką szczeniąt. Bardzo się cieszę. Zawsze kochałam maluchy. A ty co robisz?
- Wybieram się z tobą na spacer. - uśmiechnęłam się i poszłam za nim.
- Gdzie jesteśmy?
- To różowy las, Lejsi. Miejsce dla zakochanych wilków. Nigdy tu nie byłaś?
- Widocznie nigdy nie byłam zakochana.
- A teraz jesteś?
- Oczywiście, że tak głuptasie!
-Hm... A w kim?
-Hmm... W takim przystojniaku.
Uśmiechnął się i potem powiedział:
- Coś cię gnębi.
- Nie, po prostu ciągle myślę o szczeniakach...

<Griveos?>

Od Ifus "Klątwa czy przeznaczenie cz.1" (cd. Blade)


Nigdy nie myślałam, że to powiem ale myślę o zmienieniu watahy. Męczy mnie to od kilku tygodni. Nie wiem co mi przyszło do głowy skoro tu jest miejsce i chcę tu zostać ale z drugiej strony chce jakiejś odmiany. Nie wiem co zrobić. Zaprzyjaźniłam się już prawie, że ze wszystkimi. Jeśli odejdę a nikt mnie nie będzie chciał? Ta myśl mnie zaczyna dołować bo nie chcę znowu być sama. Poszłam więc się przejść i po drodze natknęłam się na Blede'a.
- O co chodzi Ifus?
- Nic takiego, a nawet jeśli to wolę tego nikomu nie mówic.
- Pamiętaj, że mi możesz powiedziec wszystko. Wal śmiało.
- Bo od pewnego czasu myślę o zmianie watahy... Wiem, że to głupie, bo mi tu jest tak dobrze.
- Co? Chcesz od nas odejść?
- Nie, tylko chcę jakiejś zmiany. Jaka ja jestem głupia...
- Nie... Nie jesteś, tylko nie wiesz co zrobić. Ja na twoim miejscu tez bym nie wiedział, co robic.
- Powiesz o tym Kii?

<Blade?>



Cd. Giveros "Jesteśmy parą cz.12" (c.d. Lejsi)

- Po prostu nie mogłem doczekać się spotkania. - wyznałem
- Spotkania ze mną?
- Nie, z tym piachem - powiedziałem sarkastycznie przewracając oczyma
- Aha - roześmiała się
- Co teraz robisz?

<Lejsi?>

Cd. Onurix "Nasza przyjaźń... cz.21" (cd. Kiiyuko)

- Shadow? Ten wojownik, niemiły? Co? - zapytałem
- Hah, a żebyś wiedział - zaśmiała się.
Nastała chwila niezręcznej ciszy.
- Chciałem Ci dać... naszyjnik przyjaźni, za pomocą swoich żywiołów utworzyłem to:

http://www.stylomierz.pl/obrazki/styles/201002/bizuteria-na-co-dzien-na-impreze-809adaa072ee292/b_dla_przyjaciol_30726.jpg

- Czarny dla mnie by się wyróżniał przy moim futrze, a biały dla ciebie.

<Kiiyuko, dokończysz? Sorki, że krótkie, brak weny>