- A jak cię zwą i kim tak w ogóle jesteś?
- Jestem Cyndi - odwróciłem łeb w stronę jakiegoś drzewa po czym popatrzyłem na Ninę.
- Fajne imię - uśmiechnęła się i popatrzyliśmy sobie w oczy, po chwili
oboje zwróciliśmy wzrok na drogę. Gdy byliśmy w watasze, Nina rozglądała
się po całej okolicy. Zaprowadziłem ją do Kii, stanąłem w progu. Nina do
niej podeszła.
- Dzień Dobry - widziałem jak się ukłoniła.
- Cześć - Kii uśmiechnęła się
- Mogłaby dołączyć? - powiedziałem za trochę podekscytowaną Ninę. Po 2 minutach Kii powiedziała:
- Dobrze.
Nina rzuciła się na mnie, by mnie przytulić co mnie strasznie zdziwiło.
Gdy już przestała, zaprowadziłem ją do mnie by trochę lepiej ją poznać.
- Ok, to jest moja jaskinia.
Nina zaczęła się rozglądać i weszła do środka.
<Nina?>
Uwagi: "Mogłaby" piszemy razem. Niektóre zdania są zbyt zawiłe.
Zacieśnianie więzi
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)
środa, 11 lutego 2015
Od Sarah "Tak dołączyłam"
Kolejny chłodny poranek. Wokoło prószył śnieg. Leżałam sobie w nieznanym
mi lesie pod jakimś drzewem. Rozglądałam się za jakąś zwierzyną lub
wilkami. Byłam zamyślona i lekko rozkojarzona. Po chwili uświadomiłam
sobie, że nie mogę cały dzień rozmyślać, więc wstałam i ruszyłam przed
siebie. Podczas wędrówki udało mi się znaleźć jakieś pożywienie. Nagle
wyczułam czyjąś obecność, jakby ktoś był schowany w pobliskich krzakach.
Postanowiłam tam podejść.
- Hej - powiedziałam przyjaźnie. Przed moimi oczami ukazała się wadera z białoróżowymi włosami, o śnieżnobiałej sierści z czarnymi "skarpetkami" i równie ciemnymi pasami.
- Skąd się tu wzięłaś? - spytała zdziwiona moim nagłym wpadnięciem na nią. Pomyślałam, że może przedtem mnie nie słyszała, gdy do niej podchodziłam.
- Ja? - powtórzyłam - Przechodziłam sobie dróżką i tak cię znalazłam.
- Należysz do jakiejś watahy? - zadała kolejne pytanie.
- Nie - odpowiedziałam szczerze. - A czemu pytasz?
- Może chciałabyś dołączyć do mojej?
-Świetnie - ucieszyłam się. - A tak w ogóle, to Sarah jestem - przedstawiłam się.
- Ja jestem Kiiyuko. Chodź, zaprowadzę cię.
- Dobrze, idę za tobą. - powiedziałam i ruszyłam za Alfą. Gdy doszłyśmy na miejsce, pokazała mi tereny naszej watahy, opowiedziała mi o większości wilków... Tak dołączyłam do tej watahy...
Uwagi: Przed znakiem zapytania NIE stawiamy Spacji.
- Hej - powiedziałam przyjaźnie. Przed moimi oczami ukazała się wadera z białoróżowymi włosami, o śnieżnobiałej sierści z czarnymi "skarpetkami" i równie ciemnymi pasami.
- Skąd się tu wzięłaś? - spytała zdziwiona moim nagłym wpadnięciem na nią. Pomyślałam, że może przedtem mnie nie słyszała, gdy do niej podchodziłam.
- Ja? - powtórzyłam - Przechodziłam sobie dróżką i tak cię znalazłam.
- Należysz do jakiejś watahy? - zadała kolejne pytanie.
- Nie - odpowiedziałam szczerze. - A czemu pytasz?
- Może chciałabyś dołączyć do mojej?
-Świetnie - ucieszyłam się. - A tak w ogóle, to Sarah jestem - przedstawiłam się.
- Ja jestem Kiiyuko. Chodź, zaprowadzę cię.
- Dobrze, idę za tobą. - powiedziałam i ruszyłam za Alfą. Gdy doszłyśmy na miejsce, pokazała mi tereny naszej watahy, opowiedziała mi o większości wilków... Tak dołączyłam do tej watahy...
Uwagi: Przed znakiem zapytania NIE stawiamy Spacji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)