Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

czwartek, 13 lutego 2014

Cd. Kiiyuko "Ja? Zły? Haha, możliwe... cz.6" (cd. Thresh)

Nareszcie jesteśmy tam, gdzie MI się podoba. Szybko wstałam, stanęłam do niego tyłem ze skrzyżowanymi rękoma. Coraz bardziej nie lubiłam tego typa. Tylko, że ten idiota wymaga kilku informacji o mnie... Ale zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: po co on u licha chce tego wiedzieć?! Do czego jest to mu potrzebne?! Chce mnie śledzić? Patrzył na mnie ciekawsko, jak mały dzieciak na lizaka. Czekał, aż coś powiem. No dobrze, prosił tylko o imię.
- Nazywam się Kiiyuko. Coś jeszcze?
Dalej się na mnie bezczelnie gapił
- Może frytki z keczupem do tego? - powiedziałam zirytowana patrząc na jego tępą minę

<Thresh?>

Cd Thresh "Ja? Zły? Haha, możliwe... cz.5" (cd. Kiiyuko)


-Po pierwsze Kochana to nie jest mój dom. Po drugie, naprawdę chcesz tu zostać? – zapytałem patrząc na nią. – Myślałem, że masz watahę… czy coś. Naprawdę chcesz się męczyć ze mną przez wieki? Wiem, że jestem przystojny ale nie wydaje mi się, że to jest powód. Opowiesz mi na pytania, a z miłą chęcią sobie pójdę. Nasze drogi się rozejdą i już nigdy więcej się nie spotkamy. PASUJE?
-Denerwujesz mnie.
-Zrobimy tak. Zaraz zawołam mojego przyjaciela, pojedziemy na nim do ołtarza, ty mi powiesz to co chcę wiedzieć.
-Zrobimy inaczej. Powiem ci o wszystkim, kiedy mnie stąd wypuścisz. PASUJE? – złapała mnie za płaszcz i przybliżyła się do mnie.
-Ehhh. Niech tak będzie.
-No to wołaj tego ‘przyjaciela’.
-HECARIM! POTRZEBUJĘ CIĘ – po kilku sekundach z mroku wyłonił się centaur. – Zabierz nas do wyjścia. Wskoczyłem na grzbiet i podałem rękę białowłosej. Po raz kolejny ją odtrąciła i wskoczyła sama. Jechaliśmy przez około godzinę. –Jesteśmy na miejscu. Oto jest upragnione wyjście. Pęmiętaj tylko, że moje więzienie dalej tam stoi. Nie masz szans na ucieczkę.
-Yhy – powiedziała ze skrzyżowanymi rękami na piersi. Podszedłem do drzwi i pchnąłem je.
-Panie przodem – puściłem dziewczynę pierwszą, po czym sam wyszedłem. Białowłosa wróciła do swojego ciała. Usiadłem na trawie. – No to dowiem się jak masz na imię? Czy może teraz pójdziemy na wycieczkę do piekła. Tam już nie jest tak miło. Mój wymiar, to przy nim raj.

<Kii?>