Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

czwartek, 13 kwietnia 2017

Od Shenvedő Ashe "Sztuki Walki" cz.1

Lipiec 2019 r.
Po lekcji magii przyszła pora na chyba moją ulubioną lekcje. Sztuki walki! Nauczycielem był szaro-czarny basior. 
- Dzień dobry - przywitałem się. 
- Dzień dobry - odpowiedział
- Zaczynamy lekcje? - zapytałem uradowany.
- Poczekamy jeszcze na inną uczennicę - odpowiedział nauczyciel.
- Moone? - spytałem
- Tak - odpowiedział
- A jak będą wyglądały lekcje? - spytałem
- Dowiesz się na lekcji - odpowiedział. Nie mogłem się doczekać. Po paru minutach przyszła Monne. 
- Zaprezentujcie swoje umiejętności - powiedział nauczyciel. Zaczęliśmy się bić, jednak Monne była silniejsza. Pan nauczyciel zaczął wyjaśniać co robię źle. Tak samo Monne. Wyjaśnił to żeby korzystać z pełni swoich umiejętności. Moja najbardziej rozwinięta umiejętność to szybkość. Wyjaśnił, że mam jej używać, nie tylko siłę. Jednak teraz się już nie biliśmy. Zaprowadził nas na polanę. 
- Zróbcie trzy kółeczka wokół polany - powiedział
- Dobrze. - Zaczęliśmy biegać. Gdy ja biegłem już drugie kółko, Monne kończyła trzecie. Nie dam się tak łatwo! Muszę być lepszy! Co za hańba! Młodsza wadera. WADERA. Mnie pobiła i wyprzedziła. Nie mogę tak. Muszę być lepszy! Gdy skończyliśmy kółeczka, pan powiedział byśmy się trochę porozciągali. Próbując się rozciągnąć poczułem, że moje kości są bardzo sztywne. Jak ja się zaniedbałem! Muszę być lepszy! Monne z łatwością robiło się niektóre ćwiczenia, a ja nawet na łatwiejszych odpadałem. Muszę być lepszy!

C.D.N

Uwagi: Koleżanka Shena nazywa się Moone, a nie Monne, choć nie poprawiłam tego ze wzgląd na to, że właścicielka uznała to za użycie (nowej, stworzonej omyłkowo przez Ciebie) ksywki. Ponadto wiele błędów się powtarza. "Zaczął" piszemy przez "ą"!

Od Shenvedő Ashe "Lekcja Magii" cz. 1

Lipiec 2019 r.
Po lekcji polowania jest czas na lekcje magii. Nie wiem, po co na nią idę. Nawet nie mam żywiołu. Jednak poszedłem tam. Nauczycielem magii był stary basior. Jednak była tutaj tyko Moone. Wyszliśmy z jaskini i szliśmy tak na jakąś polanę. 
- Hej, Monne -  szepnąłem do niej. Spojrzała na mnie dziwnym wzrokiem.
- Co? - zapytała. Pewnie nie zapomniała jeszcze, co się stało na lekcji polowań. 
- Masz jakiś żywioł? - zapytałem. 
- Tak, to jest mrok, a ty?- zapytała
- Ja żadnego nie mam- odpowiedziałem.
- To po co uczestniczysz w lekcji? - zapytała
- Ponieważ nie chcę być nieukiem? - odpowiedziałem
- Aha - powiedziała. Była taka słodziutka. Patrzyła w przód, jednak było widać, że widziała to, że ja na nią patrzę. Próbowała na to nie zwracać uwagi, ale ostatecznie wybuchła.
- Co się tak patrzysz?!- zapytała wkurzona.
- Jesteś taka piękna - powiedziałem z uśmiechem na pyszczku. Ona tylko rozszerzyła oczy i wróciła do poprzedniego zajęcia. No co? Powiedziałem prawdę. Nie lubię kłamać. 
- No to zaczynamy lekcje magii - powiedział basior i zaczął coś tam gadać. Moone próbowała skupiać uwagę na tym co mówił nauczyciel, jednak nie potrafiła. Patrzałem się na nią ciągle nie słuchając pana. Nauczyciel ucichł. Zorientowałem się dopiero po chwili, że na mnie patrzy. 
- Powtórz - powiedział.
- Ee... Em..... yyy - zacząłem się jąkać. 
- Następnym razem słuchaj na lekcji - powiedział i zaczął tłumaczyć jak się używa magi i tak dalej.

C.D.N

 Uwagi: Wciąż brakuje daty! Staraj się pisać dłuższe opowiadania. Moone a Monne to dwa różne imiona. Rozwijaj skróty. "Paczam" to kolokwialna forma "patrzę", więc możesz używać jej wyłącznie w rozmowach z kolegami, a nie w opowiadaniach. Ogranicz te "eee" i "yyy", a najlepiej zastąp je całkowicie narracją o treści "Zacząłem się jąkać.". To w zupełności wystarczy.

Od Shenvedő Ashe "Lekcja polowania" cz.1

Lipiec 2019
Obudziłem się. Dzisiaj był ten dzień! Mam iść do szkoły! A jako, że dzisiaj jest środa będziemy się uczyć polować! Wyczyściłem sobie skrzydła i pognałem w stronę odbywających się zajęć.
- Dzień dobry - przywitałem się z nauczycielką, która popatrzyła na mnie wilkiem. Poczekaliśmy jeszcze chwile na innych uczniów. Piękna Ruda Wadera - Aoki zjawiła się po paru sekundach po moim przyjściu, a Moone przyleciała po około dziesięciu minutach, a pani nauczycielka się na nią wkurzyła, że musieliśmy na nią tak długo czekać.
- Dziś nauczycie się taktyki polowania królika- powiedziała pani nauczycielka i zaczęła wszystko objaśniać, a ja, jak to ja, nie słuchałem jej, ponieważ byłem zajęty spoglądaniem na moje koleżanki z watahy. Aoki była skupiona tak samo jak Monne. Były takie słodziutkie, gdy były skupione. Chciałbym je przytulić. Są takie słodkie. Tak jak ta Navri. Lubię małe szczeniaczki. Są takie słodkie. Chciałbym je mieć na własność.
- Uważasz?! - Usłyszałem zdenerwowany głos pani nauczycielki.
- Eeee?- Nie wiedziałem co się dzieje.
- Jeżeli zakochałeś się w uczennicach, to umówisz sie z nimi po lekcji, teraz słuchaj - powiedziała, a ja się zarumieniłem. Aoki i Monne patrzały na mnie dziwnym wzrokiem. Uśmiechnąłem się tylko. Pani wróciła do lekcji. Znowu zacząłem myśleć.
- Shen! - Krzyknęła nauczycielka - Uważaj na lekcji.
- Dobrze, proszę Pani - odpowiedziałem trochę zmieszany. Pani tłumaczyła coś tam jak się zakradać do zająca, wiewiórki, ptaka, myszy, kozicy górskiej, sarny i jelenia. Jakby nie dało się po prostu ich zaatakować i zabić. Miałem luki w pamięci przez swoje zamyślenie, więc po lekcji zapytałem Aoki o to, co na niej było. Powiedziała mi wszystko, ale nadal patrzyła na mnie tym dziwnym wzrokiem.

C.D.N

Uwagi: Proszę, spójrz do poprzednich uwag, bo wiele błędów się powtarza. Tu najbardziej mnie dobiło "który" przez "u", "uczniów" przez "u" (-ów, -ówki się kreskuje!), ponowne "watahy" przez "ch", "umówisz" przez "u" (słowo to pochodzi od mówić czy mowa) czy "wiewiórki" przez "u". Mam jeszcze pytanie - czy Piękna Ruda Wadera to jakiś stały pseudonim nadany przez Shena, czy może mam to potraktować jako błąd? Ponadto określenie pani nauczycielka nie jest żadnym tytułem, więc powinnaś to zapisywać małą literą. Lepiej ograniczać określenie "wkurzać się" w opowiadaniach. Niestety Twoje teksty wyglądają na niezwykle niestaranne.