Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

czwartek, 18 czerwca 2015

Od Nari "Co tu robisz?" cz. 2 (cd. Mizuki)

- Nic, znalazłam się tu całkiem przypadkiem, jeśli to twoje tereny to bardzo przepraszam. że tu weszłam - powiedziała wadera.
Przyjrzałam jej się dokładnie. Rzeczywiście nie była stąd.
- Nie są to moje tereny, ale watahy w której żyję. Szukasz jakieś przypadkiem? - zapytałam.
- Oczywiście. Błąkam się kilka dni w poszukiwaniu - odpowiedziała.
- No i właśnie dobrze trafiłaś.
- Mogę tutaj dołączyć?
- Raczej tak. Z chęcią przyjmiemy nowych.
- To zaprowadzisz mnie do Alfy? A tak właściwie mam na imię Mizuki.
- Oczywiście. Ja jestem Nari - odparłam i poszłyśmy.
***
Kii przyjęła Mizuki do watahy. Wydawała mi się bardzo miła.
- Pójdziemy na spacer? - zapytałam z uśmiechem.
- Hm... dobrze będzie jak trochę poznam tereny watahy - odpowiedziała.
Byłam zadowolona, że wadera zgodziła się pójść ze mną. Chciałam ją oprowadzić, poznać lepiej i może się zaprzyjaźnić. Czekałam aż o coś mnie się zapyta. Na początku postanowiłam zabrać Mizuki nad Wrzosową Łąkę. To było jedno z moich ulubionych miejsc. Dlaczego? Pewnie ze względu na kwiaty wrzosu. Wrzosy pachną tak delikatnie, a kwitnie przepięknie tworząc dywanik ze swoich kwiatów.
- Masz rodzinę daleko stąd? - zapytałam przerywając milczenie.
- Powiedzmy, a ty?
- Nie znam do końca swojej rodziny. Wiem tyle, że miałam siostrę Senari.
Wadera spojrzała na mnie.
- I co się z nią stało? - zapytała.
- Umarła.
- Przepraszam, że w ogóle zapytałam.
- Nic się nie stało.
Położyłam się na kwiatach wrzosu.
- Dobra. Tu odpoczniemy - powiedziałam.
- Mogę zadać pytanie?
- Pytaj - odpowiedziałam.

<Mizuki?> 

Uwagi: pominęłaś kilka przecinków.

Umiejętności?

Cześć wszystkim tym, którzy jednak zechcieli zostać!
Tak jak obiecałam wprowadzę te "tajemnicze umiejętności", o które pytałam w ankiecie. 81% jest jak najbardziej za, 11% obojętne, a 5% przeciw, tak więc nie widzę przeszkód, by to wprowadzić. W samej watasze zechciało zostać jak na razie 17 wilków z 40, co oznacza, że pozostałe 23 niezbyt obchodzi los watahy. Mówi się trudno. Jak już kiedyś mówiłam: wolę mieć 20 aktywnych wilków, niż 100 dla ozdoby!
Znowu zboczyłam z tematu... otóż te "umiejętności" nie do końca wiążą się z tymi, jakie były dotychczas we form. Te znane Wam do teraz zmienią swą nazwę na "Talenty". Od dziś "Umiejętności" będą to następujące elementy: szybkość, wytrzymałość, siła, zwinność (giętkość), skoki, inteligencja, oraz najtrudniejsza do zdobycia moc. Umiejętności te powstały dlatego, żeby osiągnąć minimum równości, żeby każdy wilk nie był tak samo bardzo wysportowany.
Każdy będzie mógł sobie rozdzielić na początku następujące punkty:
dla szczeniaków poniżej 1 roku: 50 pkt. +3 pkt. mocy
dla szczeniaków powyżej 1 roku: 70 pkt. +5 pkt. mocy
dla wilków należących do WMW więcej niż 12 miesięcy: 200 pkt. +40 pkt. mocy
dla wilków należących do WMW od 8 do 12 miesięcy: 150 pkt. +25 pkt. mocy
dla wilków należących do WMW od 6 do 8 miesięcy: 130 pkt. +20 pkt. mocy
dla wilków należących do WMW od 3 do 6 miesięcy: 100 pkt. +15 pkt. mocy
dla wilków należących do WMW mniej niż 3 miesiące i dla zupełnie nowych członków: 80 pkt. +10 pkt. mocy
ALFY
szczeniaki: 100 pkt. +20 pkt. mocy
dorośli: 500 pkt. +80 pkt. mocy

Przykład:
Kiiyuko (500 pkt. +80 pkt. mocy)
szybkość: 70 pkt.
wytrzymałość: 95 pkt.
siła: 90 pkt.
zwinność (giętkość): 100 pkt.
skoki: 50 pkt.
inteligencja: 95 pkt.
moc: 80 pkt.

W późniejszym czasie można je zdobyć w następujący sposób:
szybkość - +1 pkt. za op., +3 pkt. za długie i dobre jakościowo op., co miesiąc +6 pkt., +15 pkt. za ciągłą aktywność (przez miesiąc min. 10 op.)
wytrzymałość - +1 pkt. za op., +3 pkt. za długie i dobre jakościowo op., co miesiąc +6 pkt., +5 pkt. za każde op. z przygody
siła - +1 pkt. za op., +3 pkt. za długie i dobre jakościowo op., co miesiąc +6 pkt., za zostanie rodzicem +20 pkt.
zwinność (giętkość) - +1 pkt. za op., +3 pkt. za długie i dobre jakościowo op., co miesiąc +6 pkt., za znalezienie rzadkiego przedmiotu +10 pkt.
skoki - +1 pkt. za op., +3 pkt. za długie i dobre jakościowo op., co miesiąc +6 pkt., +3 za każde op. z przygody
inteligencja - +1 pkt. za op., +3 pkt. za długie i dobre jakościowo op., co miesiąc +6 pkt., za napisanie legendy +30 pkt.
moc - +0,25 pkt. za op., +0,50 pkt. za długie i dobre jakościowo op., co miesiąc +2 pkt., za zdobycie towarzysza +5 pkt.

Aby rozdzielić punkty swojemu wilkowi należy się skontaktować ze mną na priv.
Wilk, który nie wysłał mi uzupełnionej "tabelki" z umiejętnościami zwyczajnie nie ma jej.

W razie pytań proszę się kierować na priv. (HW: Zuzanna i love, g-mail: simkaanimka@gmail.com) lub komentować pod tym postem.


Dziękuję za uwagę,
Kiiyuko

Od Syriusza "Co ja tu robię?" cz. 1 (cd. Rafael)

Leżałem w jakiejś jaskini. Nie wiedziałem, jak się tam znalazłem, oraz jaki jest mój cel. Jedyne co pamiętałem to moje imię i fakt, że rodzina mnie wyklęła (pomijając mojego młodszego brata). Tak, ja, Syriusz znany również jako: Super Seksowny Syriusz, albo Łapa został wyklęty. Nie przejąłem się tym zbytnio. Jedynie mój brat się mnie nie wyrzekł, za co srogo zapłacił. Po chwili zwróciłem uwagę na siedzącą przede mną wilczycę.
http://republika.pl/blog_fg_3791479/4820160/tr/__fairy_lights___by_iceandsnow_1_.jpg
Nie zdziwiło mnie to, że sam również w mojej wilczej postaci.
- Witaj, Syriuszu.
- Witaj. Czy my się znamy?
- Owszem, i to od dawna. Jestem dziewczyną twego brata.
- Nie przypominam sobie o tym, żeby Regulus mi o tym mówił.
- Pamięć została ci odebrana, ale nie wiem czemu. Za to wiem, gdzie masz się udać.
- Czyli?
- Sam musisz znaleźć drogę.
Po chwili przypomniało mi się imię wadery.
- Dirgel*. Twoje imię bardzo do ciebie pasuje.
- Wiem, Syriuszu.
Po chwili zniknęła. Zacząłem zastanawiać się czy to nie był sen. Postanowiłem jednak udać się w drogę. Coś mi mówiło, że mam udać się na wschód. Posłuchałem więc instynktu.
***
Już dłuższy czas podróżowałem. Nie wiem dokładnie jak długo? Tydzień? Miesiąc? A może rok? Po jakimś czasie wpadłem na jakaś waderę.
- Kim jesteś i skąd pochodzisz? - Warknęła.
- Jestem Syriusz, a co do drugiego pytania, nie znam odpowiedzi, demoiselle**.
Skąd ja znam francuski?
- Nie próbuj ze mną flirtować, Syriuszu, czy jak ty tam się zwiesz. A teraz chodź, zaprowadzę Cię do Alfy.
- To prowadź, de... . - Nie dokończyłem, widząc jej wściekłe spojrzenie.
Zaprowadziła mnie do pewnej jaskini. Wszedłem tam. W środku zobaczyłem nieznajomego mi basiora.
- Kim jesteś?
- Jestem Syriusz.
- A więc, Syriuszu, skąd pochodzisz?
- Nie wiem, jedyne co pamiętam, to moje imię oraz rodzina, która mnie wygnała.
<Rafael?>
* Dirgel- z walijskiego: tajemnicza
** demoiselle- z francuskiego: panna

Uwagi: niektóre zdania były pozbawione sensu... musiałam się domyślać, o co może chodzić. ;-;