Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

poniedziałek, 17 lutego 2014

Cd Ifus - "Spotaknie z Ifus cz. 6" (cd. Assuva)


- Ok ja też tego nie chce nie wiem co mnie napadło czasem mam ataki złości.
- Serio masz ataki?
- O tak i to był lekki przypadek.
- Wow, nie chce wiedzieć jak wygląda gorszy przypadek.
- No tak, w najgorszym przypadku niektórzy byli połamani.

<Assuva i co powiesz na tą wiadomość?>

Od Shelly "Czy to to...? cz.1" (cd. Picallo)

- Kiedyś się przeszłam do spokojnego miejsca. Cały czas leczyłam inne wilki... Musiałam odpocząć. Nagle wpadłam na Picallo.
- Cześć - powiedziałam
- Siema - odpowiedział Picallo.
- Co tu robisz? - spytałam
- A nic, siedzę sobie.
- Aha. A robisz coś dzisiaj?

<Picallo?>

300 postów!

Świętujemy! Mamy 300 postów!!!
Każdy wilk otrzyma po 30 pkt. (jak będzie 400 postów - 40 pkt., 500 postów - 50 pkt. itd., więc watro)!



Dziękuję Wam serdecznie za współpracę i pisanie op.,
Kiiyuko

Cd. Assuva - "Spotaknie z Ifus cz. 5" (cd. Ifus)

Przewróciłem oczami.
- Heh - wydusiłem
- Co? - zapytała z uniesioną brwią
Podrapałem się po głowie, myśląc co powiedzieć by nie palnąć głupstwa.
Wyszczerzyłem kły w niezdecydowanym uśmiechu i rzekłem:
- Słuchaj Ifus, nie chcę się kłócić. Sory za to wszystko. Nie będę już cię podrywał, a polowanie mogę urządzić w samotności. - rzekłem odwracając się do tyłu, jednak kątem oka świdrowałem wzrokiem waderę i czekałem na odpowiedź.

<Ifus? Sorki, że tak długo>

Od Alexandra "Spotkanie na spacerze cz.1" (cd. Leo/Shadow)

Spacerowałem raz sobie po lesie w samotności. Tak mi się przynajmniej wydawało. Nagle wyczułem obcy zapach... Kogoś z naszej watahy, kogo nie lubię... Czyli Leo. Pomimo tego, że jest "dobry" nie ufam mu. Po prostu nie przepadam za nim. Od zawsze wydawał mi się podejrzany, ale jeżeli dłużej się nad tym wszystkim zastanowić, to można dojść do wniosku, że ten "sojusz" z armią Asai wiąż jest aktualny i w każdej chwili może do niej polecieć i poopowiadać jej jakieś bzdury, tak żeby wywołać wojnę. Prędzej, czy później zda sobie o tym sprawę. Przestałem iść i powiedziałem wciąż stojąc tyłem do niego:
- Leo, wyłaź. Wiem, że tam jesteś.

<Leo/Shadow?>