Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

poniedziałek, 12 maja 2014

Od Valixy "Arioch, Demon Zemsty cz.4" (cd. Mordecai)

Teraz to już naprawdę nie umiałam ukryć rumieńców, kiedy wchodziłam do JEGO mieszkania. Wtedy on powiedział:
- No to jak się nazywasz?
- Valixy...
- Aha... Dość nietypowe imię.
- A ty?... - mruknęłam nadal nie unosząc głowy, ponieważ nie potrafiłam spojrzeć na jego przystojną twarz.
- Mordecai.
- Też niecodzienne trochę to imię... - powiedziałam. Trochę dziwnie się czuję będąc wieczorem w cudzym mieszkaniu... W dodatku mieszkaniu faceta, który strasznie mi się podoba...

<Mordecai?>

Od Splintel'a "Mój nowy wygląd cz.2" (cd. Pipper)

- Wyglądam zupełnie inaczej niż wcześniej. - Zdziwiła się Pipper
- Jak się stało że zemdlałaś? - Zapytałem
- Byłam nad wodospadem. Chciałam do niego skoczyć. Weszłam na górę i dziwny głos powiedział mi żebym zjadła kwiatek. Zrobiłam to i zemdlałam. Jak wstałam byłam już tutaj. - Odpowiedziała Pipper
- Aha, a wiesz kto to był?
- Niestety nie. Wziełam kwiatka i zjadłam nie patrząc kto to.
- Jak się już czujesz?
- Już dobrze, przejdziemy się?
- Oki, a gdzie proponujesz?
- Mhm... może do Żółtego Lasu?.
- Może być. - W drodze do lasu pogadaliśmy o różnych rzeczach. Kiedy staliśmy już na moście zapytałem:
- Jak ci sie podoba twój nowy wygląd? Bo mi bardzo.

<Pipper?>



Od Vane'a "Zabawa według Yato cz.4" (cd. Yato)

Szłem sobie przez las. W krzakach ujrzałem rannego człowieka. Trochę się przestraszyłem, ale ok, odważyłem sie podejść.
- To ty, ten nowy Yato? - spytałem.
Człowiek nie ruszył się. Lekko ruszyłem go pyskiem.
- Ej! Do ciebie mówię.
Wiedziałem, że nie żyje. Szukałem więc Kwiatu Lotosu - rośliny, dzięki której można ponownie wrócić do życia.Na szczęście była. Odmówiłem krótki rytuał i...
- To ty mnie uratowałeś? - przemówił wreszcie Yato.
- Tak.
- Po co? Czemu?! Nie jesteś moim przyjacielem!
- Jeśli chcesz, mogę cofnąć czas.
- Jasne... - wziął do ręki grubą gałąź i mnie ją uderzył. Ból był ogromny, rana też.
- Nie wiesz, że mam taką moc, który goi wszystkie moje rany?

<Yato?>