Popatrzyłem moment na Kai'a.
- Spokojnie chłopaku, bo zadyszki dostaniesz - powiedziałem - Od początku i nie wtrącaj się jak będę mówił, dobrze?
Kai przytaknął głową.
- Lucyfer, Lewiatan, Asmodeusz i Nefilim to elita piekielna dowodzi nimi
Lucyfer. Lucyfer to upadły anioł. Reszta to potwory. Są bardzo starzy,
choć na tyle nie wyglądają. Aby wyjść na Ziemie potrzebują Bramy
Piekieł.... Jestem nią oraz Klucza Ognia i nie wiem kto nim jest, ale
bez powodu moja blizna nie krwawi, więc gdzieś tu jest Klucz. Wrócę do
tematu. Chcą zniszczyć wszystko co dobre z Ziemi i nią zawładnąć, aby
potem mieć krótszą drogę do Niebios. Lucyfer chcę się zemścić na Michale
i Gabrielu. Mają całą armie piekieł, małe diabły, demony, jednorogi i
całą resztę tej zgrai. Boja się, że Armia Niebios dowie się o ich planie
i pierwsi zaatakują.
- To nie można ich zawiadomić? - wtrącił się Kai.
- Ja nie mogę - spuściłem głowę.
- Czemu? - przekręcił głowę Kai.
- Jestem upadłym Stróżem - odpowiedziałem cicho.
Nastała chwila ciszy.
- Kogo jesteś Stróżem? - spytał po chwili.
- To nie ważne - położyłem uszy - Nie przejdą na światło dzienne gdy i Brama
i Klucz będą po stronie Niebios. Problem w tym, że ja zgubiłem Łaskę i
nie wiem kto jest Kluczem.
- Czyli ty jesteś po stronie Piekieł? - znów zapytał Kai.
- Nie ja jestem Bezstronny, łatwy cel dla Diabła i dla ojca.
Spojrzałem na Kii błagalnie.
- Kai te informacje ci wystarczą - stwierdziła Kiiyuko.
- Mogę jakoś pomóc? - pysk Kai'owi się nie zamykał.
- Hmmm... - zastanowiłem się moment - Obserwuj wszystkich i znajdź Klucz.
- Po czym go poznać? - chyba adrenalina mu skoczyła, delikatnie łapa mu drżała.
- Albo ma Łaskę na naszyjniku, ma skrzydła albo je miała, miał -
powiedziałem - Ale i tak pewnie nie znajdziesz. Ja muszę znaleźć Łaskę.
<Kai? Kii?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz