Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

piątek, 25 lipca 2014

Od Desoto "Wyprawa do mojego starego królestwa cz.3"

- HAHAHAHA! - zaśmiał się złowieszczo.
- Artemis? - spytałem.
- Ja już nie mam na imię Artemis... Jestem Mroczny Wilk Nocy - dalej się śmiał - A teraz mam tylko dwie rzeczy na głowie: sprowadzić wieczną noc i zniszczyć CIEBIE! - krzyknął prawie trafiając uderzeniem we mnie czarnego śmiercionośnej magii do walk.
Wyleciałem z pałacu i zaczęła się bitwa. Lataliśmy między ''zamkiem''. On cały czas mnie gonił. W końcu chwila nieuwagi, i trafił we mnie. Spadłem na ruiny. Straciłem przytomność. Wreszcie się ocknąłem.
- Nie, bracie... Nie mam wyboru... - powiedziałem w myślach.
Wysłałem za pomocą magii , wiadomość do Nasari. Wiadomość przyszła do Nasi kiedy akurat polowała. Na niebie pokazał jej się moja sylwetka, która powiedziała do niej, by otworzyła tajemniczą skrzynię, którą mam w jaskini. Najwyraźniej Nasi przerwała polowanie i pobiegła do jaskini. Otworzyła skrzynię. Dostała tylko błysku w oczy i to co było w skrzyni zniknęło. Potem koło mnie pojawiły się 2 klejnoty. Posiadały w sobie wielką magię... Dzięki nich mogłem powstrzymać brata. Wzbiłem się w powietrze i poleciałem z nimi na dziedziniec. Stał tam i głosił przemowę.
- Stój, bracie! Tak wcale nie musi być. Przejdź na stronie dobra, to nic się nie stanie... - powiedziałem przekonująco.
- Chyba śnisz! - powiedział strzelając we mnie strugą czarnej mocy.
Tym razem wyminąłem uderzenie.
- Jak nie chcesz pokoju, w imieniu wszystkich na świecie WYGANIAM CIĘ NA KSIĘŻYC! - krzyknąłem wyjmując klejnoty. Z nich wystrzeliła prawdziwa tyle że magiczna tęcza. Objęła Artemis'a i wysłała go na księżyc.
Zemdlałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz