Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

sobota, 16 sierpnia 2014

Od Desari "(Nie)czysta gra cz. 8" (cd. Kiiyuko, Soffe lub Sora)

Gdy wadera zemdlała, przytwierdziłam ją linami do ziemi. To nie mogło jej powstrzymać na długo, ale przynajmniej nie wiła się już w sennych męczarniach. Zasłoniłam jej też ślepia.
- Co teraz z nią zrobimy? - spytałam Kiiyuko.
- Nie mam pojęcia... Skoro już wiemy, kim jest, trzeba ją osądzić. - odpowiedziała wpatrzona w związaną waderę.
- Mam zwołać wszystkich do Pomarańczowego Drzewa? - spytałam, wstając. W tym momencie Soffe się ocknęła.
- Nie... Na razie z nią porozmawiam. - Alfa podeszła do samicy, a ja oddaliłam się. Wróciłam do swojej jaskini i wyciągnęłam z torby różne zioła. Nadal miałam w posiadaniu martwego zająca. Pobrałam trochę jego krwi i zaczęłam tworzyć odtrutkę, ale to nie było łatwe zadanie. W końcu poddałam się i zaczęłam medytować, chcąc zapomnieć o dzisiejszym dniu. Po południu ktoś zapukał w skałę służącą za drzwi w mojej grocie. Nadal wypoczywałam, więc mozolnie i niechętnie poszłam zobaczyć kto tak baaaardzo chce mnie zobaczyć. Nagle zauważyłam wyszczerzoną w uśmiechu Sorę.
- No cześć! - krzyknęła radosna, a ja schowałam uszy po sobie.
- Siemasz. - mruknęłam obojętnie.
- Czemu cały czas siedzisz sama w tych ciemnościach? - spytała zerkając do środka mojego "domu".
- Bo tak mi się podoba. Po co przyszłaś? - usiadłam zasłaniając wnętrze.
- Chciałam się przejść i pomyślałam, że cię stąd wyciągnę. - machała ogonem. Wzruszyłam barkami.
- No... Dobra. - powiedziałam i ruszyłyśmy.

<Sora, Kiiyuko, Sofferenza?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz