- T-to...to naprawdę ty? - wykrztusiłam. Ona tylko skinęła głową.
Rzuciłam się jej na szyję. - Tak się cieszę! Myślałam, że rozdzielili
nas na dobre.
- Nie, no co ty. - uśmiechnęła się. - Em... Sora, czy mogłabym się u ciebie zatrzymać na jakiś czas? - zapytała.
- Pewnie! A może... Chcesz dołączyć do naszej watahy?
- To byłoby super! - wykrzyknęła Sagrina.
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że naszej dwójce przygląda się jakiś basior.
- Eee... To chodźmy do Kiiyuko, naszej alfy. - spojrzałam na Sagi. - Ty
też możesz z nami iść, jak chcesz. - zwróciłam się do niego. Basior
tylko wzruszył ramionami... Ruszyliśmy w stronę jaskiń. Po drodze
spotkaliśmy Kii.
- Czy mogę dołączyć do waszej watahy? - powiedziała Sagrina.
- Oczywiście! Ale nie będziemy o tym rozmawiać tutaj, zapraszam do mnie.
- Idziesz za mną? - siostra odwróciła się w moją stronę.
- Myślę, że nie ma takiej potrzeby. Zobaczymy się wieczorem przed moją jaskinią. - uśmiechnęłam się.
Wadery poszły w swoją stronę, a ja zostałam z tym basiorem.
- Chciałeś coś ode mnie?
<Tsume?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz