Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

niedziela, 1 lutego 2015

Od Shaylin ''Istnienie wizji" cz.1


Zastanawiałam się nad moim dalszym życiem. Czy ma jakikolwiek sens? Jak tylko widać potrafię ranić. Udałam się nad jezioro. Byłam załamana tyle wokół się działo.
Zawszę sprowadzam na siebie i innych kłopoty. Może powinnam odejść? Tak na krótko.
By zelżeć innym, bo jestem samym kłopotem ściągającym na wszystkich nieszczęście.
W wodzie ukazał mi się Wrigless - duch, który mi pomagał.
- Nie masz się za co obwiniać - rzekł spoglądając na mnie. To mnie nie uspokoiło.
- Nie wtrącaj się... proszę... mam swoje powody by być nieszczęśliwą.
- Shaylin, ty nikomu nic nie zawiniłaś. Uwierz w to!
Dotknęłam łapą wody, by go nie widzieć.
W tym momencie on siedział na przeciwko mnie. Poczułam się głupio.
- Możesz mi przecież zaufać - dodał
- Spróbuję.
- A teraz spróbuj dotknąć mojej ręki - wyciągnął do mnie przeźroczystą dłoń.
Zmieniłam się w człowieka i zrobiłam tak, ale poczułam tylko chłód. Skup się - pomyślałam.
Chwyciłam jego nadgarstek i w końcu udało się - czułam jego dłoń.
Spojrzałam na niego. Powiedział, żebym ciągle patrzyła mu w oczy.
Więc i tak zrobiłam. Ogarnęło mnie dziwne uczucie. Nie byłam ani wystraszona ani spokojna.
Widziałam coś w jego oczach. Tak widziałam... Norwega. Stał na krawędzi Wschodniego Klifu.
Usłyszałam tylko tyle, że coś mówił o mnie. Była z nim również czarna wadera - Patty.
W głowie usłyszałam "To przeszłość, która się już wydarzyła. Może być zła ale i też dobra.
Nie możesz nic temu zaradzić''.
I już nic nie widziałam. Opuściłam rękę a na twarzy Wriglessa nie widziałam nic.
- Co to było?
- Wizja... - odpowiedział

<c.d.n> 

Uwagi: "Wizji" ma na końcu tylko jedno "i". "Jakikolwiek" piszemy razem. Wilki nie mają rąk, tylko łapy. Jeżeli jednak opisujesz op. jako Shaylin w formie ludzkiej, to wspomnij o tym już na początku. Jeżeli piszesz op. sama, to części powinny być dłuższe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz