- Em... - mruknąłem drapiąc się nerwowo po głowie. Nie miałem pojęcia, co odpowiedzieć.
- Przepraszam... Widzę, że nie jestem w twoim typie. - mruknęła zawstydzona.
- Nie to chciałem powiedzieć.
- A co?
- Jesteś ładna, i to nawet bardzo. Wydajesz się być miła i fajna, ale jest taki mały, malusieńki problem.
- Jaki?
- I ty mi się podobasz i Nari też...
- Oh.
- No więc właśnie nie mam pojęcia co zrobić. - rzekłem opuszczając łeb i patrząc na swoje łapy. Patricia milczała zmuszając mnie tym samym do dalszego mówienia.
- Mam wrażenie, że czas pokaże. Muszę poznać lepiej każdą z was, by określić, która mi się jednak podoba bardziej, a jak na razie jesteśmy w punkcie wyjścia, bo podobacie mi się obydwie tak samo bardzo.
- Mogę się ciebie zapytać o to, jak mnie widzisz?
Popatrzyłem na nią i po chwili namysłu odparłem:
- Urocza, zabawna, przyjacielska, szczera, miła i sympatyczna. Lubiąca spędzać czas wspólnie z innymi wilkami, dość tolerancyjna, zawsze pomagająca innym w potrzebie.
<Pati? Nie wiedziałam jak odpisać. xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz