- Idziesz? - zapytałam odchodząc kawałek i odwracając głowę w jego stronę.
- Gdzie?
- Pozwiedzać trochę. - uśmiechnęłam się.
- Co?
- Trochę wolno się orientujesz... - zaśmiałam się. - Tereny obejrzeć. Chyba że nie chcesz...
- Nie no, chcę!
- No bo przecież nie chciałbyś się tutaj zgubić, prawda?
- Prawda. - odparł i potruchtał za mną.
****
- Coś jeszcze chciałbyś poznać lub zobaczyć? - zapytałam przechylając delikatnie głowę. Zakończyliśmy już spacer i już mu pokazałam jego nowe mieszkanie.
- Może... - zaczął, ale ja mu przerwałam oznajmiając entuzjastycznie:
- Świetny pomysł! Poznasz wszystkie wilki z watahy!
- Ale ja... - burknął zdezorientowany.
- Chodźmy! - mówiąc to chwyciłam go za łapę i pobiegłam, tak że był zmuszony iść za mną.
<Tsume?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz