Otworzyłem drzwi, przerzuciłem dziewczynę przed ramię i wszedłem do środka.
-Zostaw mnie! – uderzała pięściami w moje plecy.
-Nie – zamknąłem drzwi i odstawiłem ją. – Robimy tak. Albo akceptujesz
to co się stało, albo usuwam to wspomnienie z twojej głowy. Zastanów się
– patrzyła w podłogę. Widziałem jak z jej oczu płyną łzy. Zignorowałem
to. – No to jak? – zapytałem bez emocji.
<I znowu nie wiem co napisać. Bella?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz