- Hejka, jestem Kai, nowicjusz w wataszce. A ty?
- Jestem Rafael. - odparłem.
- Jak sądzisz, który z nas znajdzie jako pierwszy znajdzie sobie
dziewczynę? Zakład, że ja? - walnął "prosto z mostu" jak mówią.
- A co to niby miało być za pytanie? Nie, nie. Czekaj... - spojrzałem na basiora. - ...co ty dziś brałeś? - zapytałem.
- Ja...nic. A co? - przewrócił oczami.
- Aha...okey.
- To co? Zakład, że ja będę pierwszy?
- Pff...czy to wyzwanie?
- Tak. - zaśmiał się.
- Nie ma sprawy. - uśmiechnąłem się zadziornie.
<Kai?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz