Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

sobota, 19 lipca 2014

Od Nasari "Moja (jakby) nowa wataha cz.3" (cd. Kai lub Sofferenzy Morte)

- Hymm? - przechyliłam głowę i zmarszczyłam brwi - Ach tak.. - spojrzałam w ziemie i skuliłam uszy
- Coś nie tak? - zapytał basior
- Nie, nie - odpowiedziałam nieco oschło
On popatrzył na mnie z niezrozumieniem i poszliśmy dalej. Nagle z za drzewa wyszła jakaś wadera, ładna wadera. Spojrzała na nas i podeszła.
- Cześć Kai, a ty to kto? Hymm? - spytała z wyrzutem
Zrobiłam krok w tył, już miałam uciec ale coś mnie powstrzymało. W sumie to nie wiem dlaczego chciałam zwiać.
- To jest Nasari - gdy Kai wypowiedział moje imię wyprostowałam się dumnie - jest nowa - dodał
- Ach tak, ja jestem Sofferenzy Morte - spojrzała na mnie z pogardą - a ty co nie masz co robić i się szlajasz po naszych terenach? Trochę żałosne, nie sądzisz Kai? - uśmiechnęła się sarkastycznie
- Nie rozumiem! - pokazałam zęby - Dlaczego się tak wywyższasz?
- Czy ja coś powiedziałam? - odpowiedziała wilczyca
- Wiecie co... Eh.. - uciekłam od nich, po prostu uciekłam. Nie wiem co we mnie wstąpiło że tak wybuchłam.
- Nasari!! - coś krzyczał Kai
- Zostaw ją, hah - wadera poszła a z moich oczu lały się łzy, dopiero co poznałam miłego chłopka, a znów dotknął mnie ból, może to i nie było zbyt bolesne ale miałam za dużo wrażeń jak na ten dzień i wczorajszy dzień. Dziś przybyłam do tej watahy, a wczoraj wymordowano moją...

<Kai? Sofferenzy Morte?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz