Któregoś dnia, gdy przeczytałam książkę o "Wilkach, które zabijały
smoki" zachciało mi się nazbierać na przykład jagód, malin żeby zrobić z nich sok.
A że było wolne od szkoły, mogłam robić co chcę. Wzięłam kartkę z
liścia i patyczek, który rysuję, żeby napisać, co nazbierać. A lista
wyglądała tak:
5 jagód
8 borówek
5 malin
3 listki mięty
5 jeżyn
2 owoce róży
Poszłam też nazbierać giętkich, długich i nadających się do plecenia
koszyka patyków. Przy Wodopoju było ich pełno. Gdy przyszłam do domu,
zaczęłam pleść koszyczek.
- Jak na pierwszy raz to ładnie wyszedł.
Zrobiłam takie 2 i połączyłam je tak, żeby szło nosić je na plecach.
Dorobiłam jeszcze "daszek" koszyczkom, żeby mogły się zamknąć i
otworzyć. Włożyłam do jednego kartkę i poszłam. Skusiły mnie kwiatki na
łące, więc je zerwałam i zrobiłam z nich bukiecik. Po drodze spotkałam
Yuko, moją nową koleżankę.
- Hej Ripple, gdzie idziesz? - spytała.
- Nazbierać leśne owoce do soku, którego chcę zrobić. - odparłam.
- Może ci pomóc?
- Nie. Dzięki. Poradzę sobie. - odpowiedziałam i poszłam.
Nagle usłyszałam bzyczenie. Stanęłam i nie ruszałam się. Patrzę, a na nos siada mi pszczoła.
- Aaaa!!! - krzyknęłam.
Skakałam, odpędzałam ją, a ona jeszcze mnie użądliła. Straszny ból. Po
paru minutach pszczoła odleciała. Ja piszcząc i liżąc nos szłam dalej.
Weszłam do lasu. Nazbierałam borówki i jeżyny. Bałam się być w tym
lesie, bo wydawał mi się nawiedzony.
- O nie! Zabłądziłam... - zasmuciłam się - Yuko!!!
<Yuko, ok?>
Uwagi: pisząc op. lepiej rozwijać skróty, np. zamiast itd. pisać i tak dalej. Nie "plecić", tylko "pleść" i zamiast "plecienia" "plecenia". Zrobiła z kwiatków kwiatek? "Użądliła" piszemy przez "ż". "Jeżyny" piszemy przez "ż".
Co do samej treści, to bardzo nienaturalny wydał mi się fakt, że wilk przy użyciu łap za pierwszym razem zrobił wiklinowy koszyk. Czy nie wydaje to się TROSZKĘ dziwne? Robinson Cruzoe zrobił swój pierwszy, nierozpadający się (ale jednak koślawy) dopiero po kilku (jeśli dobrze pamiętam) tygodniach prób i błędów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz