Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

wtorek, 17 lutego 2015

Od Nari "Spacer czy randka?" cz.5 (cd. Kai)

Zamarłam. Nie spodziewałam się, że zapyta mnie o to. Po prostu nie wierzyłam własnym uszom! Kai wpatrywał się we mnie i czekał na odpowiedź.
- Tak! Tak! Tak! - krzyknęłam ucieszona i zaczęłam piszczeć z radości.
Kai roześmiał się. Pocałowałam go, a następnie zeszłam z niego.
- No to gdzie teraz idziemy?
- Hm... Na Plażę. - zaproponował Kai.
- Po co? - zmarszczyłam brwi.
- Żeby się opalać oczywiście!
- Em... Tylko wiesz, mamy środek zimy. To ja już w takim razie wolę solarium.
- A co to to całe "solarium"? Jakaś łąka? - zaintrygował się basior.
- Nie, to po prostu urządzenie do opalania się.
- Aaaaa, dobra. Nadal nie czaję.
Westchnęłam.
- Nie będę ci dokładnie tłumaczyła, bo i tak nie zmieniasz się w człowieka, więc to ci w niczym nie pomoże - powiedziałam.
- To może nad Jezioro? Słyszałem od szczeniaków, że zamarzło.
- Może być - odpowiedziałam.
Kai szedł wyjątkowo spokojnie i obserwował z uśmiechem mój każdy, nawet najmniej szybki ruch. Ja za to przeciwnie: przeskakiwałam z kamienia na kamień leżących obok ścieżki i cicho nuciłam melodię piosenki, którą niedawno usłyszałam. Wciąż byłam cała w skowronkach po tym, co usłyszałam chwilę temu!
Gdy zobaczyłam to wielkie lodowisko, nie wytrzymałam i z radosnym piskiem wbiegłam na lód, ledwo co się nie wywracając. Basior spokojnie poszedł za mną, stawiając ostrożnie łapy na lodzie. Ślizgałam się w tą i z powrotem, aż w końcu wpadłam na Kai'ego. Gdy próbowaliśmy się podnieść usłyszałam nieprzyjemny dźwięk pękającego lodu. Coraz więcej i głośniejszych trzasków. Oj, niedobrze! Bardzo niedobrze!
- Kai! Boję się! - krzyknęłam spanikowana.
 Wokół nas było coraz więcej wody. Aż w końcu po kilku sekundach cała powierzchnia, na której staliśmy zniszczyła się i wpadliśmy do wody.

<Kai?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz