Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

wtorek, 17 lutego 2015

Od Desari "Czarne róże w ogródku Śmierci" cz. 2 (cd. Tsume)

Nie mogłam w to uwierzyć. W jednej chwili medytowałam spokojnie w ulubionym miejscu otulona bezgraniczną ciszą, a niespodziewanie budzę się w innym wymiarze dzięki niezidentyfikowanej, krwistoczerwonej mgle, którą zdaje się można by kroić nożem. Jednak gdy się obudziłam, pozytywnie zareagowałam na otaczający krajobraz: panująca szarość działała kojąco. Ruszyłam za Tsume zamiatając ogonem jałową ziemię.
- Wiesz, dokąd idziesz? - spytałam sztywno chcąc przerwać uporczywą nagle ciszę.
- Przed siebie. - odparł z prostotą, więc nie podejmowałam już tematu.
Droga stawała się bezsensowna, niezależnie w którą stronę prowadził mnie Tsu w zasięgu wzroku było jedynie szare, martwe podłoże i spróchniałe drzewa wyglądające niczym wyjęte z horroru. Wreszcie, kiedy całkowicie przejadł mi się widok nieżywej polany zmieniłam się w swoją ludzką formę i zaczęłam lewitować na niewielką wysokość w pozycji kwiatu lotosu.
- Co ty robisz? - spytał basior siadając naprzeciwko. Uciszyłam go sycząc coś niezrozumiale i skoncentrowałam się. Aura w tym miejscu zauważalnie wzrosła, co nie zrobiło na mnie większego wrażenia. Wiązka mojej mocy wysunęła się z oczu wsiąkając w grunt i rozchodząc się po nim zostawiając po sobie tylko błyszczącą poświatę. Pole mojego widzenia zwiększyło się, widziałam spod zamkniętych powiek wszystko co znajdowało się w zasięgu many. Nagle otworzyłam oczy i opadłam delikatnie na ziemię.
- W tę stronę. - wymruczałam wskazując palcem kierunek i ruszyłam jak zahipnotyzowana do dużej rezydencji, stworzonej prawdopodobnie na wzór średniowiecznych, ogromnych posiadłości.

<Tsu? Przepraszam, że tak długo> 

Uwagi: brak. Mam tylko takie małe pytanko: czy to jest świat należący do Kazumy? Wygląda z opisu praktycznie tak samo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz