Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

niedziela, 22 lutego 2015

Od Kiiyuko "Witam i przepraszam" cz.4 (cd. Yusuf)

Zamyśliłam się na chwilkę. Miałam do nich jeszcze jedno pytanie.
- A czy wataha nie będzie miała w związku z tym żadnych kłopotów?
Yusuf i Mid równocześnie pokręcili przecząco głowami. Odetchnęłam z ulgą. Muszę przyznać, że wyraźnie kamień spadł mi z serca.
- A ci templariusze czają się gdzieś w okolicy? A co jeśli zamierzają uderzyć?
- Nigdy nic nie wiadomo. Trzeba się mieć na baczności. - odpowiedział za kolegę Yusuf. Z świstem wciągnęłam powietrze do płuc.
- Czyli jednak mogą być kłopoty?
- Nie no, co ty. Nasza wataha jest zbyt wielka. Zmiażdżymy ich bez problemu. - roześmiał się Mid.
- A ile tak właściwie ile osób do niej należy, skoro mówisz, że jest taka "wielka i potężna"? - zaintrygował się nowy basior.
- 46. - odparłam.
- To rzeczywiście dużo. - zdziwił się.
- No można tak powiedzieć...
- To znaczy?
- Lada dzień może być nas mniej, więc lepiej nie chwalić dnia przed zachodem słońca.
- Typ realistki widzę. - uśmiechnął się Yusuf.
- No... Zazwyczaj tak, lecz czasem uda mi się odlecieć. - odwzajemniłam uśmiech.
- No cóż, każdemu może się zdarzyć.
- Hej, jeszcze trochę i uznam to za flirt! - wtrącił zbity z tropu Mid.
- Hehe... A skąd wiesz, że to nie jest flirt? - nowy wyszczerzył się jak głupi.
- Bo ja mam partnera. - uśmiechnęłam się na myśl o przystojnym partnerze. O moja droga Kii, znowu odlatujesz. Ten koleś źle na ciebie wpływa... - pomyślałam w tej samej chwili otrząsając się z złudzenia przedstawiającego Rafaela, który pojawił mi się przed oczami moment temu. Tak, rzeczywiście, on źle na mnie wpływa.
- Uuu... Widzę, że to właśnie ten twój słynny "odlot wysoko do chmur", o którym przed chwilą wspominałaś. - rzekł szary basior przyglądając mi się z drwiącym uśmieszkiem na pysku.
- Nie będę przeczyć. To prawda, że mniej-więcej tak to wygląda.
Basior otworzył pysk, by coś powiedzieć, lecz ja mu raptownie przerwałam, sprawnie zmieniając temat rozmowy.
- Masz jakieś jeszcze pytania?

<Yusuf?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz