Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

sobota, 17 stycznia 2015

Od Anuritiego "Żadna sensacja cz. 5" do Sagriny

Widziałem, że wilczyca była wyraźnie smutna, i mnie to zresztą też smuciło, że taka cudowna i piękna wilczyca była taka zawiedziona. Kiedy odeszła, bez chwili wahania postanowiłem pójść za nią i dowiedzieć się, o co chodzi. Cóż, wolałem iść obok niej. Sagi wyraźnie szła w jakieś miejsce, przechodziliśmy przez wiele dziwnych lasów, aż doszliśmy do pewnego, dziwnego miejsca, które przypominało... Emm... Drzewo? Tyle że, z kamienia... Nie mam pojęcia co to mogło być, w każdym razie, kiedy powiał wiatr, jej piękne włosy falowały jak fale na morzu. Jej oczy były przepełnione smutkiem, a ja patrzyłem się na nią jak... Zakochany.
Gapiłem się na nią jak... Jak sam nie wiem, była poprostu piękna, a utrwalił to piękny morski krajobraz, każda fala obijała się o skały...
- Emm... Anu?
Była i jest nadal piękna, jej cudowny puszysty ogon dodawał jej znacznie urody, ale te jej oczy... Były zdecydowanie najpiękniejsze, a jej głos jest dla mnie muzyką, której mogę słuchać całe życie...
- Anu... żyjesz?
Była przepiękna, zastanawiałem się, czy to co miała w pyszczku to zęby, czy perły, białe, błyszczące, sprawiające wrażenie świecących... Aww... Mogę się na nią patrzeć całe wieki..
- ANU!!! - wykrzyknęła do mnie wadera, a ja się ocknąłem. Nagle zauważyłem Ajaxa, który się do nas zbliżał, chyba nieco... zdenerwowany. Ale co mnie to obchodzi.
Nie zwracając uwagi na Axaja, podszedłem do Sagriny, i powiedziałem jej prosto w jej cudną twarz:
- Jesteś najpiękniejszą waderą na świecie..

<Sagrina?>

Uwagi: "Pójść" piszemy przez "ó". "Wahania" piszemy przez "h".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz