Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

czwartek, 1 stycznia 2015

Od Anuriti "Jak dołączyłem?" cz.1 (cd. Alexander)

"Idę, idę...widzę te wszystkie różowe krzewy, różowe kwiatki, różowe motylki obok właśnie tych kwiatków, różowe drzewa, różowa trawa, różowe ławki... ależ tu wadersko, aż się odechciewa. No ale może jest tu coś 'ciekawego', w tym jakże i zacnym lesie. No to idę dalej, ciekawe co będzie później." - myślałem przechodząc przez jakiś różowy park z drzewami w kształtach serc. Szedłem tymi wszystkimi alejami, martwiąc się, gdzie bym mógł zwymiotować. Aż w końcu widzę wyjście, szczęśliwy podbiegam jak szybko mogę i oddycham z ulgą. W końcu normalny las. Nareszcie. Ale nagle do moich nozdrzy dobiegły zapachy innych wilków. Poszedłem w ich stronę, nagle zobaczyłem dwa wilki, wskoczyłem w krzaki i podsłuchiwałem. Był to basior i jakże piękna wadera. Sierść miała jasnoróżową, a jej włosy pięknie podkreślały jej urodę. Nagle usłyszałem jej imię - była to Sagrina. Patrzyłem się na nią jak motyl na cudownego kwiata, jak na błyszczącą, piękną różę... Ale dosyć tego dobrego. Basior mnie zauważył, trzeba uciekać. Pobiegłem w miejsce, gdzie znalazłem całą watahę i mnóstwo cudownych wader.. Biegłem i patrzyłam się na nie wszystkie, aż nie zauważyłem Alfy, na którego wpadłem i go wywróciłem.
- Umm.. Cześć? - powiedziałem ze sztucznym uśmiechem do Alfy.
- Mhm.. - odpowiedział powarkując na mnie.

<Alexander?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz