Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

wtorek, 14 października 2014

Od Kiiyuko "Impreza w klubie cz.6" (cd. Rafael)

    - Mam wszystkiego dosyć... - mruknęłam.
    - Wszystkiego to znaczy czego?
    - Innych wilków, ludzi, miejsc, dni i nocy, kłopotów i wszystkiego innego, a najbardziej mnie samej.
    - Dlaczego? - zapytał basior.
    - Po prostu... Mam dosyć... Dosyć obowiązków... Dosyć zmartwień... Dosyć kłopotów...
    - Chcesz popełnić samobójstwo? Jesteś przecież jeszcze taka młoda! Dziwię się aż, czemu w wieku 2 lat jesteś Alfą we watasze. - przeraził się Rafael.
    - Nie mogę, jestem nieśmiertelna... I nie mam dwóch lat. - odparłam podnosząc się z ziemi i nie patrząc mu w twarz.
    - A ile?
    - 4. - burknęłam.
    - Naprawdę? Nie wyglądasz na tyle! - nadal się nie mógł mi nadziwić.
    - Mam to uznać za komplement czy poniżenie za starość?
    - Oczywiście, że komplement... Dlaczego wyglądasz tak młodo?
    - Posiadam pewien naszyjnik, dzięki któremu zyskałam wieczną młodość...
    - Mówiłaś coś, że jesteś Alfą w jakiejś watasze... Mogłabyś mi powtórzyć, jak się nazywa?
    - Wataha Magicznych Wilków... - przewróciłam zirytowana oczami.
    - Co proszę?! - wykrzyknął robiąc okrągłe jak spodki oczy.
    - O co znowu chodzi? - rzekłam odwracając się w jego stronę twarzą.
    - Słyszałem o tej watasze... W najbliższej okolicy podobno nie ma lepiej zorganizowanej i większej. Czy to prawda, że jesteście niezwyciężeni? - odpowiedział merdając ogonem z zachwytem jak szczeniak. Zaczęłam cicho chichotać.
    - Sama nie wiem... Dlaczego się tak o to dopytujesz?
    Wygląda na to, że dzięki niemu odzyskałam dobre samopoczucie...
 
<Rafael? Sory, że tak długo. Nie wiedziałam, co odpisać. xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz