Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

poniedziałek, 15 września 2014

Od Tsume'a "Opowiedz coś o sobie przyjacielu cz.1" (cd. Naaz)

Leżałem sobie na klifie patrząc, jak budzi się słońce. Fale rytmicznie uderzały w skałę, a mewy i inne ptaki już polowały na ryby. Wszystkie te dźwięki były dla mnie muzyką, naglę zza mnie dobiegł szelest.
- Witaj - mruknąłem.
- Cześć - położył się koło mnie czarny basior - Zawsze nad ranem tu przychodzisz podziwiać świt?
- Tak... Chyba tak - skinąłem głową.
Patrzyliśmy w ciszy na wschód słońca.
- Nie sądzisz, że to trochę dziwne mało co o sobie wiemy, a traktujemy się jak bracia? - przewałem głuchą ciszę.
- Tak, więc może... - zamyślił się - Opowiedz coś o sobie przyjacielu?
- Cholerna historia - leniwie przekręciłem łeb, aby na niego spojrzeć.
- I tak chciałbym posłuchać - stwierdził.
- No to tak... Ee chcesz usłyszeć od początku czy mniej więcej? - spytałem tuż przed moją wypowiedzią.
- Może być mniej więcej, jak nie masz ochoty mówić - zmienił pozycje Naaz, tak aby było mu wygodniej na skale.
- No hmm... Jak już wiesz jestem bratem Anastasii, miałem też brata Omena, ale mówili też na niego Shadi, nie mam pojęcia dlaczego.

(Omen jako szczeniak)


(jakby teraz wyglądał)

http://magicznewilkiopowiadania.blox.pl/resource/Lexi_7_lat.jpg

Niestety była przyjaciółka mojej matki, stała się jej wrogiem i go pożarła na moich oczach. Miała na imię Julith.

(i wyglądała tak)
http://i.pinger.pl/pgr3/67311d310023e9fd4d412753/8c7227d333670619f51c2f43d4ff2be6,14,19,0%5B1%5D.jpg

Zacząłem desperacko płakać i rzuciłem się na nią ona tylko mnie odepchnęła i zniknęła z ciałem brata. Przez długi okres czasu byliśmy w żałobie. I znowu zaczęło się pod górkę: mój ojciec Aiden, syn Lucyfera przybył i naznaczył mnie jak i Anastsie X'sem.


Gray Wolf: Tsume by LoveBobu

Aiden wziął by tylko samego Omen'a, gdyż on był od nas o wiele silniejszy i agresywniejszy.

(mój rysunek, proszę bez hejtów - Tsume)
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/10612766_616208048500259_7513296718197968891_n.jpg?oh=0f5d309c26d6a0ba3915f0f0242be31a&oe=54C96F92&__gda__=1418312014_45247c2dfee079763b4d6ae4468de2d8



Lucyfer mój dziad planuję zniszczyć Niebo, a Ziemię po drodze. Matka powiedziała mi, że jestem Porte de l'Enfer, po czym kazała mi uciekać z Aną.
- Co to dokładnie Porte de l'Enfer?
- Brama Piekieł, a przez moje pieprzone 'X' mogą wyskoczyć demony, diabły i inni gówniarze, jeśli Clé Infernal jest po stronie Piekła jak i Porte de l'Enfer. Dla jasności Clé Infernal to Klucz Piekielny i tylko on może otworzyć Bramę, jeśli oba są dobre to Piekło jest zapuszkowane.
- Jesteś dobry?
- Jestem neutralny, łatwy kąsek dla Lucyfera.
- Czemu?
- Straciłem Łaskę.
- Aha. Dobra, kończ tą opowieść.
- Ok, ok... Nie udało się nam uciec i wpadliśmy w sidła Aiden'a i jego całej watahy, trenowali w sumie zmuszali do zabijania Stworzeń Boskich.
- To okropne!
- Ojciec bardziej mnie preferował i nadmiernie postarzał.
- I dlatego jesteś starszy od Any?
- Tak. Powinienem mieć trzy lata, tyle samo co inni, tyle co ty.
- Wow, dobra dawaj dalej.
- Dwa miesiące temu moja matka z swoimi przyjaciółmi zaatakowała watahę Aiden'a i próbowała uwolnić mnie i Anastasie, z tego co pamiętam... Ana została ranna, ale widać, że doszła do siebie. Ja uciekłem jak tchórz - posmutniałem.

Wolf's Rain : Tsume's Past by Jenova87


I potem znalazłem się tutaj. Teraz ty powiedź swoją historie brachu.

<Naaz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz