Obudziłam się rażącym blaskiem słońca następnego dnia. Brzuch mnie
bolał nieustępliwie. Czułam że nadszedł czas. Poszłam do Kii. Nie
wiedziałam do kogo się udać. To był mój pierwszy poród, pierwsze
potomstwo. Weszłam do jaskini Alpha'y.
- Kii? - rozglądałam się po jaskini
- Tak? - wyłoniła się wadera
- No bo ja.. - nie wiedziałam jak zacząć - no będę dziś rodzić, ja to czuję...
- Naprawdę? - spojrzała na mnie
- Tak - uśmiechnęłam się
Wszedł do jaskini Desoto.
- Witaj, kochanie - przytulił mnie Des
- Hej.
- Jak się czujesz? - spojrzał na mój brzuch
- Dobrze. Kii? Gdzie ja mam się udać? Do Ice?
<Kii? Desoto?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz