Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

sobota, 25 lipca 2015

Od Yui ''Festiwal Tanabata" cz. 1

Przed przeczytaniem - załóżmy, ze zdarzenie miało miejsce 7.07.2015 r., gdyż w ten dzień jest opisywany festiwal.

Ach, wiosna... Taka przyjemna pora roku... Szkoda, ze nie jest jeszcze wystarczająco ciepło na kąpiele bez zagrożenia choroby. Tylko tego mi brakuje... Nie wiedząc co robić, postanowiłam zmienić się w człowieka i odwiedzić moich przyjaciół. Po drodze wstąpiłam jeszcze na chwile do domu, by przebrać się w coś luźnego i uprzedzić Onodere. Podczas szukania czegoś do ubrania chwyciłam za komórkę i zadzwoniłam pod jej numer.
- Cześć! - odezwałam się uradowana
-Yui? Czeeść! Jak tam dzisiejszy dzień?
- Ah, nie miałam nic do roboty, wiec pomyślałam ze wpadnę do Ciebie na chwile.
- No jasne, nie ma sprawy! Są tez u mnie Sata, Futaba i Touma.
- Okej. Zaraz do was dołączę. - Powiedziałam, gdy akurat skończyłam się przygotowywać. Czas ruszać! Po około 15 minutach nareszcie doszłam do dość sporego, dwupiętrowego domu. Należał on do rodziców Onodery i jej starszego brata Hinaty, który był na studiach w innym mieście. Przed mieszkaniem czekała na mnie niska, krótkowłosa brunetka o drobnej sylwetce i szerokim uśmiechu. Była to Onodera. Obok niej stała nieco wyższa, długowłosa blondynka ze skrzyżowanymi rękoma i zniecierpliwionym wyrazem twarzy - Futaba. Z okna widać było chłopaków. Dobrze zbudowanego, dosyć cichego i spokojnego szatyna Sate oraz ''mniejszego'', ciągle wesołego i głośnego ciemnego blondyna Toume. Wszyscy czekali już tylko na mnie.
- Ile można na Ciebie czekać? - powiedziała niezadowolona Futaba już na przywitaniu.
- Te się ciesze z twojego widoku. - Odpowiedziałam wesoło.
- Nie przesadzaj Futaba, nie czekałyśmy tak długo! - wtrąciła się szybko Onodera.
- Gdyby się tyle nie grzebała już dawno byśmy były na zakupach!
- Zakupy? Idziemy po coś konkretnego ? - spytałam, olewając marudzenie przyjaciółki, niestety żadna nie zdążyła mi odpowiedzieć, bo Touma zaczął się drzeć do nas z okna.
- Futaabaaa! Onodeeraaa! Yuuui! Długo będziecie tam stały? Zaraz zdechnę z tym nudziarzem! - krzyczał do nas, próbując sprowokować Sato, jednak ten nawet nie wysilił się, by podnieść głowę znad lektury.
- Juuż idziemy! - Odkrzyknęłyśmy w tym samym czasie, wybuchając przez to śmiechem.
- Kobiety... - powiedział do sam do siebie
Gdy już weszłyśmy do góry, Futaba wytłumaczyła nam, po co idziemy konkretnie do miasta i jakie wydarzenie ma miejsce dzisiejszego wieczoru (oczywiście tylko ja nie pamiętałam...)
- Święto Tanabata... Jak mogłam o nim zapomnieć?
- Tez tego nie rozumiem! Cały rok jęczysz, ze wszyscy mamy iść, a sama o nim zapominasz! - marudziła blondynka
- A no jakoś tak wyszło... W następnym roku będę pamiętać! - Usprawiedliwiałam moja sklerozę.
- Głuuptas! - powiedział Touma, po czym wytargał mi włosy.
- Eeej! Wiesz jak ciężko je rozczesać? - Spytałam z pretensja w glosie, która mi nie wyszła. Znając moja reakcje, Touma uśmiechnął się szeroko, na co zrobiłam się cała czerwona.
- Dobra, starczy tych wygłupów. Chodźmy do miasta, póki mamy czas. - rzekł Sato, przerywając lekturę i zbierając się do wyjścia. Wszyscy się zgodziliśmy i po chwili jako cała paczka szliśmy do miasta. Na miejscu rozdzieliliśmy się - chłopacy poszli szukać dla siebie ubrań, a my po dłuższej sprzeczce zdecydowałyśmy się ubrać kimona. Nie są one najtańsze, ale warto kupić nowe na taką okazje. Po długim szukaniu znalazłam idealna Yukate! Była jasnoniebieska w kwiaty, z takim samym pasem.
- Wyglądasz w niej pięknie! - Pochwaliła mnie Onodera
- Tak, cudnie się na tobie prezentuje! - Przyznała jej Futaba, co mnie mocno zaskoczyło!
- Wy tez wyglądacie świetnie! - wykrztusiłam szybko z siebie po kilku sekundach ciszy. Futaba zdecydowała się na różową yukate we wzorki o tym samym, jednak trochę ciemniejszym kolorze, oraz jasnoróżowym pasie, za to Onodera wybrała żółtą yukate w motyle o takim samym pasie. Po zakupach postanowiłyśmy znaleźć chłopaków i ustalić miejsce oraz godzinę spotkania...

Słowniczek:
festyn Tanabata - festyn odbywający się siódmego dnia siódmego mięsiaca. Wtedy to Japończycy wiesząja na drzewkach kartki z życzeniami, wierząc w ich spełnienie.
Kimono - Japoński strój ludowy. Ubierany często przez młode kobiety. Noszony również przez mężczyzn. Zakładany na różnego rodzaju festiwale (Wtedy zakładamy Yukate, czyli jeden z rodzajów kimona) czy tez inne wydarzenia kulturowe. Wyglądem przypomina długa suknie z wielkim pasem na brzuchu i długimi rękawami.Wersja dla mężczyzn wygląda trochę inaczej. Przykłady:
Damskie: 
http://img2.sprzedajemy.pl/540x405_kimono-damskie-yukata-z-japonii-31761107.jpg

Męskie:


Uwagi: polskie litery!! WMW nie znajduje się w Japonii, więc imiona i w ogóle idea festiwalu wydała mi się nieco... dziwna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz