Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

czwartek, 5 czerwca 2014

Od Kiiyuko "Impreza w klubie cz.2" (cd. Rafael)

Nie byłam pewna, co on kombinuje, i gdzie mnie prowadzi. Trochę od niego było czuć alkoholem, a szczególnie czułam to, przez mój wilczy węch, więc nie można tego ukryć, że pił, ale nie wyglądał na pijanego. Ja sama nie piłam tego wieczoru. Właściwie, to nie przypominałam sobie, żebym kiedykolwiek piła alkohol... No może pomijając moje ulubione czerwone wino, które piję tylko wyjątkowo, ale w niewielkich ilościach.
Wyszliśmy za drzwi, na dwór. Powitał mnie chłodny powiew powietrza, ponieważ było już ciemno. Miliony gwiazd delikatnie migotały na uśpionym nocnym niebie, układając się w różne, cudowne wzory które czasami się zmieniają, tylko trzeba było się uważnie przypatrzeć.
Wiedziałam to, ponieważ jak byłam jeszcze młoda, gdy mieszkałam jeszcze w swoim pierwszym domu, który opuściłam z własnej woli z chęcią zwiedzenia świata, do zwykłej ziemskiej, ale wadery ze złotym sercem, która wychowała mnie do okresu pełnoletności. Oglądałam również z nią gwiazdy, ponieważ pokochałam to, żartobliwie mówiąc "zarażona" od mojej najlepszej przyjaciółki, z którą niestety zerwałam wszelkie kontakty. Nawet nie wiem, czy ona żyje. Mam nadzieję, że nie, i że prowadzi teraz szczęśliwy żywot, bez zmartwień. Dzisiaj, prowadząc własną watahę, nie mam już czasu, by wpatrywać się w rozgwieżdżone niebo i marzyć.
Spojrzałam w oczy niejakiego Rafaela, próbując wyczytać z jego twarzy, w jakim celu mnie tutaj przyprowadził. Ale on tylko patrzył. Zakłopotana spojrzałam w bok, by uniknąć jego badawczego spojrzenia. On wciąż mnie obserwował...

<Rafael?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz