Pobiegłam do swojej grupy.
- To od czego zaczniemy? - zapytał Leo.
- Myślę, że trzeba się nad tym spokojnie zastanowić. Każdy z nas ma wymyślić własny projekt dekoracji. Jutro je wszystkie zbierzemy i zdecydujemy, które są najładniejsze. - powiedziała Tara. Wszyscy się na to zgodziliśmy.
Kiedy wszyscy się rozchodzili podeszłam do Leo.
- A może chcesz zrobić tą pracę ze mną? - zapytałam nieśmiało.
- Tak, czemu nie - powiedział.
****************************************************************************
Wieczorem siedziałam w jaskini z Leo i myśleliśmy nad naszym projektem.
- Więc...można by powbijać na plaży drewniane słupy, a na nich zawiesić lampiony ze świetlikami i girlandy z kolorowych kwiatów, najlepiej niebieskich, fioletowych, różowych, czerwonych i żółtych. Oprócz tego na środku plaży można rozpalić wielkie ognisko, a obok ustawić stoły. - uśmiechnęłam się.
- Tak! Na stołach też powinny być kwiaty, ale w wazonach. Można też zrobić parkiet do tańczenia, a niedaleko postawić sprzęt Mordcai'a, żeby mógł puszczać muzę. No i przydałoby się jakieś zadaszenie. Może zrobimy taką dużą wiatę. - powiedział basior.
- To jest myśl! - rysowałam na kawałku kory wszystko, co powinno znaleźć się na takiej imprezie...
<Leo?>
- To od czego zaczniemy? - zapytał Leo.
- Myślę, że trzeba się nad tym spokojnie zastanowić. Każdy z nas ma wymyślić własny projekt dekoracji. Jutro je wszystkie zbierzemy i zdecydujemy, które są najładniejsze. - powiedziała Tara. Wszyscy się na to zgodziliśmy.
Kiedy wszyscy się rozchodzili podeszłam do Leo.
- A może chcesz zrobić tą pracę ze mną? - zapytałam nieśmiało.
- Tak, czemu nie - powiedział.
****************************************************************************
Wieczorem siedziałam w jaskini z Leo i myśleliśmy nad naszym projektem.
- Więc...można by powbijać na plaży drewniane słupy, a na nich zawiesić lampiony ze świetlikami i girlandy z kolorowych kwiatów, najlepiej niebieskich, fioletowych, różowych, czerwonych i żółtych. Oprócz tego na środku plaży można rozpalić wielkie ognisko, a obok ustawić stoły. - uśmiechnęłam się.
- Tak! Na stołach też powinny być kwiaty, ale w wazonach. Można też zrobić parkiet do tańczenia, a niedaleko postawić sprzęt Mordcai'a, żeby mógł puszczać muzę. No i przydałoby się jakieś zadaszenie. Może zrobimy taką dużą wiatę. - powiedział basior.
- To jest myśl! - rysowałam na kawałku kory wszystko, co powinno znaleźć się na takiej imprezie...
<Leo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz