Minęło już pięć miesięcy odkąd zostałam wyrzucona z watahy lecz nadal słyszałam w głębi głos mojego ojca
"- Nie jesteś już moją córką!"
Czy to była moja wina,że brat mnie oszukał?
Nie to nie była moja wina i nie było moją winą też to, że urodziłam się z
mocą uwodzenia. Skąd miałam wiedzieć, że mój brat wszystko
zaplanował, żeby on stał się w przyszłości Alfą Watahy Pełni Księżyca.
Te myśli przebiegały mi przez głowę podczas mojej wędrówki. Nagle
poczułam się głodna. Zaczęłam szukać jakiegoś zająca. Po chwili już
czaiłam się, żeby jakiegoś upolować, kiedy nagle poczułam, że jakiś inny
wilk mnie obserwuje. Lecz nie zdążyłam go znaleźć, ponieważ otoczyły mnie
ciemności. Straciłam przytomność.
<Kiiyuko?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz