- Jestem Valixy. Czym tak rozwścieczyłeś tego byka?
- To buhaj.
- Co? Co buchnąłeś?
- Nie ważne... - powiedział zrezygnowany. Pewnie myślał, o tym, że jestem tępa
- Jesteś złodziejem?
- Nie. "buhaj" to rasa tego zwierzęcia.
- Na serio? Pierwsze słyszę. To byk - dalej stawiałam na swoim
- Buhaj.
- Byk i koniec kropka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz