- Tak, chciałam się z tobą spotkać - powiedziałam
- Coś się stało?
- Jeszcze się pytasz? - popatrzyłam się na niego
- Eh... No bo....
- Dlaczego mi nie powiedziałeś?
- Tak wyszło... - powiedział ze smutkiem
- Słuchaj, ja nie chce wam stać na przeszkodzie.
- Ale Lejsi!
- Eh... Ja nic nie mówię... Tylko chcę, żebyś wiedział, że jak ona mnie nie toleruje, to ja nie mogę być z tobą. Chyba, że się może jakoś ze mną... No, no... Pogodzi. W końcu my jesteśmy parą, więc prawie jak rodzina. - wytłumaczyłam basiorowi
<Griveos?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz