Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

wtorek, 23 czerwca 2015

Od Toboe'a "Beztroska" cz.1 (cd. Suzanna)

Moja mamusia wraz z moją ciocią o czymś zażarcie dyskutowały. Przekręciłem pysk i nastawiłem uszy, bo być może coś usłyszę. Niestety dochodził do mnie nie zrozumiały szmer ich głosów. Coraz zerkały na mnie, a ja wtedy odwracałem wzrok. Czemu mi nic nie mówią? Już nie jestem taki mały. Już wiele rozumiem, mimo że nie mam doświadczenia życiowego. Długo się nie zatracałem myślami, bo niespodziewanie zacząłem wąchać kwiatki od spodu. Tak dosłownie. Suzi śmiejąc się przyszpilowała mnie do ziemi, a przebiśniegi, które niepewnie wychodziły na światło dzienne. Waderka po chwili zeskoczyła ze mnie.
- Chodź, pokażę ci coś! - była zachwycona.
- Znowu znalazłaś zdechłą wiewiórkę? - podniosłem się, również z nie wiadomych mi przyczyn wypełniła mnie euforia radości.
- Coś lepszego! - aż pisnęła.
- Poczekaj powiem mamie, że idę z tobą.
- Oj to nie potrwa długo.
- No niech ci będzie.
Jeszcze kątem oka zobaczyłem, że do konwersacji dołączyła moja druga ciocia - Kii. Teraz na pewno nie będą zwracać na mnie uwagi. Będą rozmawiać w najlepsze.
----
Przyjaciółka pewnie prowadziła mnie przez ciemny las w którym unosiła się podejrzana zmieniająca kolor mgła. Wlokłem się za nią rozglądając się za potencjalnym niebezpieczeństwem.
- Suzi, na pewno wiesz gdzie idziemy?
- Nie - zaśmiała się - Znalazłam to miejsce dziś rano i to przypadkiem.
Jejciu, tego się nie spodziewałem. Dla świętego spokoju chciałem wziąć Suz i wrócić, nie że się boję czy coś, ale dbam o swoje bezpieczeństwo.
- Zu, to nie jest najlepszy pomysł.
- Cykasz się?
- Nie.
- To chodź!
- Cii...
- Jeszcze ktoś lub coś nas usłyszy.

<Zu dajesz>

 Uwagi: literówkiiiii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz