- Nie mogę odpowiedzieć, bo naraziłabym Cię na niebezpieczeństwo - powiedziałam patrząc w ziemię
- Nie narazisz mnie na niebezpieczeństwo, proszę powiedź mi - nalegała Nari.
- Wybacz ale nie mogę, poza tym czas już na mnie - powiedziałam po czym oddaliłam się.
Dlaczego Nari aż tak bardzo chcę to wiedzieć? Czy to ją uszczęśliwi? Wręcz przeciwnie - raczej zasmuci. Szłam dalej myśląc o Nari i o mojej
przeszłości pełnej krwi, rozpaczy i cierpienia. Byłam wówczas zła i
smutna za razem, gdybym tylko była silniejsza może udało by mi się go
uratować! Myśli te nie dawały mi spokoju. Byłam tak zamyślona że nawet
nie zauważyłam że doszłam do Wodospadu. Lecz skoro już tam byłam
postanowiłam wziąć szybką kąpiel. Biorąc pod uwagę fakt, że nie na widzę
ciepłej wody to delikatnie zmroziłam ją moją mocą lodu. Po niedługiej
kąpieli wyszłam z wody i otrzepałam się. Następnie zdecydowałam, że pójdę
na chwilę do Tajemniczego Podziemia, by zaszyć się w jakieś miejsce i
zaznać odrobinę samotności, ciszy i spokoju. Położyłam się na ziemi obok
wody i rozmyślałam. Nim się zorientowałam nastała noc, lecz ja chciałam
jeszcze zrobić sobie nie za długi trening. Zaczęłam więc biegać dookoła
niektórych miejsc, a następnie używać ognia w różne sposoby. Po
treningu poszłam do jaskini i poszłam spać. Obudziłam się jakąś godzinę
przed wschodem słońca i poszłam do Zielonego Lasu i upolowałam trzy
zające. Gdy je zjadłam kręciłam się jeszcze tu i tam, w pewnym momencie
spotkałam Nari. Powoli zaczęłam rozmyślać czemu gdziekolwiek idę zawsze
ją spotykałam. Nie mogła mnie przecież śledzić bo bym wyczuła jej
energię, musiałam uznać to za zwykły przypadek.
<Nari?>
Uwagi: Porównaj sobie te wypowiedzi (powyżej Twoja wersja, poniżej prawidłowa) i znajdź błędy:
-Nie narazisz mnie na niebezpieczeństwo, proszę powiedź mi-nalegała Nari
- Nie narazisz mnie na niebezpieczeństwo, proszę powiedź mi - nalegała Nari.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz