- To bractwo skrytobójców, które walczy z zakonem templariuszy, aby doprowadzić do pokoju. Pomimo tego, że walczą o to samo, mają zupełnie różne metody. Templariusze chcą uzyskać pokój przez władzę i strach, a asasyni – prawdą i wolnością. - odpowiedziałem niezbyt zmęczony tą wypowiedzią. Popatrzyłem na Kiiyuko, a później na Yusufa.
- Mamy trzy zasady - ciągnąłem dalej - Powstrzymaj swe ostrze nim zabije niewinnego.
Działaj w ukryciu i wtapiaj się w tłum.
Nie narażaj dobra bractwa ani jego członków. Chyba wystarczy taka wypowiedź nieprawdasz? - zaśmiałem się.
Poczułem że zaraz nastąpi odpowiedź.
<Kiiyuko, dokończ XD>
Uwagi: "Niezbyt" piszemy razem. Twoje op. to zlepek jednej wypowiedzi. Nie uważasz, że to trochę za mało?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz