Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

wtorek, 10 lutego 2015

Od Nakairo "Dołączam" cz.1 (cd. Shaylin)

Obudziłem się pół nagi w jakimś pokoju. Co to do cholery ma być? Leżałem na łóżku... odkryłem kołdrę... z nieznaną mi blondyną. Głowa mnie boli jak diabli, gardło mnie piecze... to pewnie kac.
Za dużo wypiłem i nic nie pamiętam. Film mi się urwał. Dziewczyna była nawet ładna. Jak ją poznałem? Na wczorajszej imprezie? Zaśmiałem się. Ubierając się obudziłem ją. Najlepsze w tym, że nawet jej imienia nie znam.
- Cześć... - szepnęła i nachyliła się by mnie pocałować. Czułem zapach jej poziomkowego szamponu.
- Jesteś wspaniały - rzekła po chwili
- Ja to wiem - pomyślałem o tym co mogło się dziać.
- Wychodzisz gdzieś? - zapytała
- Tak, kotku... nie jesteś jedyna - opowiedziałem luźno.
- Myślałam... że - głos jej się załamywał.
- Takie życie... - westchnąłem
Wychodziłem z pokoju, gdy dziewczyna chwyciła moją rękę.
- Zostań! - błagała
- Może się kiedyś spotkamy - powiedziałem
- Co? Dlaczego mi to zrobiłeś? Czy to była tylko zabawa dla ciebie?
- Niestety... ehh... to prawda złociutka.
- A wczoraj co mówiłeś?! Przypomnieć ci?! - krzyknęła.
- Wybacz, byłem pijany... przed tobą było ich wiele
- Mogłam się tego spodziewać... po tobie - o mało nie uderzyła mnie w twarz.
- Żegnaj - powiedziałem zamykając drzwi jej mieszkania.
Jeszcze w oddali słyszałem jak przeklinała. To nie moja wina, że dziewczyny same się pchają - myślałem. Biegłem zmieniając się w wilka na nieznany mi teren lasu. Po jakimś czasie ktoś mnie zatrzymał. Wadera.
- Kim ty jesteś? - zapytała wadera. Była ładna. Jej białe futro i te oczy. Niezła.
- A ty kim jesteś? - trzymałem ją w niepewności.
- Strażniczka terenów.
- Czyżby wataha?
- Mów kim ty jesteś! - zapytała groźnie
- Spokojnie kochaniutka... jestem Nakairo...
- Nie jesteś z naszej watahy, co tu robisz?
- Też mam pytanie... jak ty masz na imię?
- Nie musisz wiedzieć - odpowiedziała, spróbował em spojrzeć na nią moim rozkochającym spojrzeniem. Na nią nie działało.
- Mogę do was dołączyć?
- Muszę cię zaprowadzić do Alfy
- W porządku... co tak piękna wadera jak ty tu robi?
- Niech cię to nie obchodzi
Serio... tajemnicza dziewczyna.
- Więc prowadź... Nieznana... - wymyśliłem jej ksywę
- Dla wiadomości... nie nazywam się nieznana, tylko Shaylin
Shaylin... cóż za piękne imię.

<Shaylin?> 

Uwagi: Zamiast twojego słynnego ".." używaj właściwego "...". "O mało" piszemy osobno. Nie pisz każdego zdania z osobna od nowej linijki. "Niepewności" piszemy razem. "Alfa" piszemy z wielkiej litery. Byleby jak najmniej (lub wcale) o TAKIEJ tematyce...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz