Życie dla mnie straciło sens. Miałem takie nadzieję. Wiem, że to głupio brzmi "zakochać się w nieznajomej'', ale ona nie była mi obca. Czułem, że ją znam, lecz było inaczej.
Byłem głupi, że od razu jej to powiedziałem. Mogłem to z czasem zrobić a teraz... nie ma już nic. Nigdy jej nie zobaczę. Wszystko zawaliłem... to moja wina!
Udałem się na klif watahy.
Przemieniłem się w człowieka. Stojąc nad tą przepaścią żałowałem całkowicie mojego życia.
Gardziłem tym, że w ogóle się urodziłem. Lepsza dla mnie była by śmierć. Spojrzałem w niebo... chciałem ostatni raz nacieszyć się tak pięknym widokiem słońca. Usłyszałem za sobą kroki. Odwróciłem się i ujrzałem czarną waderę... pamiętałem ją.
- Biedny chłopcze, miłość nie zawszę jest prosta - powiedziała
- Niech cię to nie obchodzi. - patrzałem na nią z nienawiścią.
- Czy warto chłopcze oddać życie za nędzną dziewczynę?
- Ona jest wyjątkowa! - krzyknąłem
- Nie znasz jej... ona tylko taką udaje. Jest przebiegła i łamię wszystkim serca.
- Nie mów tak!
- Spokojnie Norwegianie... mam dla ciebie propozycję
Zaśmiała się.
- Jaką? - odpowiedziałem. Chciałem wiedzieć co ona knuje - pomyślałem.
- Przejdź na moją stronę. Już nigdy nikt cię nie upokorzy... a nawet może sprawię, że Shaylin wróci do ciebie z otwartymi rękami.
Shaylin - pomyślałem
- Nigdy!! - wykrzyknąłem. Zamachała swoimi skrzydłami z taką siłą, że omal nie upadłem.
- Ty głupcze! Nie możesz jej kochać!!!
Kochałem ją z całego serca - myśli nie dawały mi spokoju.
<c.d.n - ale także może je dokończyć Patty>
Uwagi: Spacji używać PO przecinku, a nie przed. Pisząc cudzysłowie używamy ", zamiast dwukrotnego przecinka. Po "..." używamy Spacji. Te myślniki przy wypowiedziach, na które już zwracałam niejednokrotnie uwagę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz