Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

wtorek, 30 września 2014

Od Aramisy „Tajemnica pod starym dębem” cz.1 (cd. Katiko)

Biegłam tak szybko jak tylko mogłam. Wrzosy wokół mnie rosły tak wysokie, że zobaczyć co jest prze de mną byłoby cudem. Słońce wisiało już nisko, a niebo stawało się różowe. Dziś wraz z Katiko miałyśmy patrolować Wrzosową łąkę, a ja byłam już nieźle spóźniona. Gdy dobiegłam, Wadera siedziała już na stanowisku i niecierpliwie machała ogonem.
- No w końcu! To ty masz ze mną dziś patrol?
- Tak, jestem Aramisa - uznałam że warto by się przywitać. Katiko uśmiechnęła się lekko.
- Katiko. Co cię zatrzymało?
- Udałam się na rozmowę z pewnym dębem i podczas niej nie spostrzegłam jak nisko jest już słońce. Wybacz.
- Nie ma sprawy - zatrzepotała żółtymi uszami - Tylko następnym razem pilnuj czasu.
Katiko odwróciła się i poszła na zachód, przy czym ja skierowałam swe łapy na wschód. Szłam powoli, rozkoszując się zapachem wrzosów i polnych traw. Zamknęłam oczy i pewnym krokiem wędrowałam łapiąc dźwięki natury, śpiewy ptaków. Zatopiłam się kompletnie i..
- Auu! - Nagle uderzyłam w coś twardego. Otworzyłam szybko oczy i mój wzrok pochwycił stare drzewo, wznoszące swą koronę dokładnie przede mną. Spostrzegłam, że powietrze było tu wyjątkowo ciężkie, a trawy rosnące nieopodal, wyschnięte. Powoli, prawie płynąc w powietrzu, zbliżyłam się do drzewa. Dopiero teraz udało mi się zauważyć otwór wielkości sporego, pszczelego ula. Podeszłam jeszcze kawałek i odczułam ogromną moc wypływająca z wnętrza drzewa. Cofnęłam się i zawołałam.
- Katiko!
Po chwili była już koło mnie.
- Co jest, coś zauważyłaś?
- Spójrz - pokazałam jej otwór. Katiko powoli podeszła i w pewnej chwili otworzyła szeroko oczy. Cofnęła się i z niedowierzaniem powiedziała
- Jaka moc! To ogromna siła, musi tam być jakiś artefakt, nie widzę innego wytłumaczenia. Nie mogłabyś swoją mocą zapytać drzewa co jest tam wewnątrz?
- Mogłabym. - odpowiedziałam - Ale to drzewo już dawno jest martwe. Z resztą, one tak łatwo nie zdradzają swoich sekretów.
- To co robimy?
Stałam tak z Katiko patrząc na stare drzewo. Próbując odpowiedzieć na te pytanie.

<Katiko?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz