Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

poniedziałek, 7 lipca 2014

Od Sofiji "Dołączenie do watahy i moja historia cz 1 (cd. Percy)

Wędrowałam już od dwóch dni głodna, zmęczona i przestraszona tym, co może się zdarzyć. Nagle zobaczyłam jeszcze świeżo upolowaną zwierzynę. Obejrzałam się dookoła czy nie ma żadnych drapieżników. Gdy upewniłam się, że jestem sama, podeszłam, a nagle zza krzaków wyskoczyły inne wilki. Przestraszyłam się więc okropnie i zaczęłam uciekać. Krzyczeli pod moim adresem:
- STÓJ!
Ale nadal uciekałam nie zwracając na nich żadnej uwagi. I gdy tak biegłam poczułam skurcze i walnęłam w drzewo. Przez około godzinę byłam nieprzytomna, więc nie wiedziałam co się dzieje wokół mnie.
Gdy się obudziłam zobaczyłam dwóch jakiś strażników przymnie stojących i pilnujących mnie. Chciałam wymknąć się tyłem, ale zobaczyłam że kilka innych wilków tu idzie. Trochę się wystraszyłam, więc postanowiłam się nie ruszać. Któryś z wilków się zapytał:
- Ja się nazywasz, moja droga?
- Sofija - odparłam zmieszana.
- Co cie tu sprowadza? - zapytał ponownie wilk. Gdy na niego spojrzałam, stwierdziłam iż to wadera.
- Mój ojciec wyrzucił mnie ze stada bo jestem w ciąży z synem wroga. Przez dwa dni przed nim uciekałam. I za jakiś 3, 4 dni będę rodzić. Ja mogę teraz z waszego terenu mogę odejść i już nie wrócić, jeżeli mnie tutaj nie potrzebujecie. - odparłam niepewnie.
- Możesz zostać u nas ile chcesz.
- Dziękuję Wam bardzo.
Wadera z którą rozmawiałam kazała mi iść za sobą. Według jej polecenia poszłam się przespać we wskazanym przez nią miejscu i coś zjeść.
Nazajutrz odwiedził mnie jakiś basior...

<Percy?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz