Wybaczcie mi, ale... Nie wyrabiam. Po prostu. Nie tylko z WMW. Ze wszystkim. Tak, dobrze słyszycie. Zmieniłam się i tyle. Jakoś tak... Wataha mi się trochę znudziła.
Nie zdziwcie się, że op. nigdy nie pokończę Waszych nie pokończę, bo gdzieś mi się zapodziały i już nie będę przeszukiwać całego bloga żeby je znaleźć... Dokończę to op., które jest ostatnie do mnie.
Czemu tak? To trochę skomplikowane... Inaczej nie potrafię. Jeżeli jest ktoś bardzo ciekawy o co chodzi, czemu nie wyrabiam tak naprawdę, proszę o skierowanie się do wiad. na HW do mnie...
Wilki postaram się wstawić, to samo co z op., ale tak jak już wspomniałam: proszę o częstę upominanie się, bo od dziecka mam straszną sklerozę...
Sam "system" watahy będzie spowolniony, nie będą się pojawiać na razie konkursy (i tak nikt nie brał w nich udziału) i ankiety będą wolniej się pojawiać...
Za to nadal coraz bardziej lubię pisać op., ale proszę, jak już dajesz mi op. do dok., to bym prosiła o akcję, a nie coś z typu: "cześć, jak się masz"... To zaczyna być męczące. ;-;
Ale z resztą może nowe zachowanie Kii coś Wam wyjaśni, o co mi chodzi... Bo może nawet zauważyliście, że piszę coraz dłuższe op. >.<
Ps. Nowe wilki wstawię jutro, proszę o cierpliwość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz