- Może masz ochotę wpaść do mnie i ćwiczyć rolę, co przystojniaku?
- Dlaczego nie.
Poszliśmy w miejsce gdzie była cisza i spokój. Pare razy przećwiczyliśmy rolę, po czym powiedziałam:
- Nieźle grasz.
- Dzięks. Ale ty masz do tego wrodzony talent.
- Fenks. Ale nie tylko do tego mam talent.
- A do czego jeszcze.
- To moja tajemnica trochę się wstydzę tego robić.
- A mianowicie...
- Śpiewać. Lubię to robić ale sama dla siebię.
<Steel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz