Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

wtorek, 19 lipca 2016

Od Sarah “Odkrycie” cz. 5 (C.D. Kirke)

Kirke powoli odwróciła się i wyszła z jaskini. Podniosłam się i uczyniłam to samo. W milczeniu brnęłyśmy przez Góry, a moją głowę zaprzątały tysiące myśli. Jaka była jej przeszłość? Opuszczono ją? Odebrano jej pamięć? Jakim cudem straciła skrzydła? Jak ktoś mógł być tak podły? To wszystko mnie przerastało, a na domiar złego korciło mnie, by spotkać się z Draken’em.
Biedna Kirke. Kiedy straciła Kasume, musiało jej być okropnie… - pomyślałam. - I jeszcze te skrzydła.
- Słuchaj... - zaczęłam. - Bolało cię to?
- Nie pamiętam - odpowiedziała - I chyba akurat tego nie chcę pamiętać… - poczułam jak wiatr szeleści każdym źdźbłem trawy. W końcu stanęłyśmy przed Mrocznym Lasem.
- Jesteś pewna? - spytała.
- Mamy inne wyjście?
- Ja mam, ale nie zostawię cię w tym samej - uśmiechnęła się lekko i weszłyśmy do lasu.
Zagłębiałyśmy się coraz dalej w las. Mijałyśmy kolejne, martwe drzewa. Przeszłyśmy obok miejsca, w którym zobaczyłam Drake’a. Po przejściu jeszcze kilkunastu kroków, poczułam się bardzo dziwnie. Jakby coś się ze mną działo… Zamknęłam na chwilę oczy, a gdy je otworzyłam, mój punkt widzenia stał się jakby… wyższy? Spojrzałam w dół, a to, co zobaczyłam sprawiło, że o mało nie zemdlałam ze strachu. Miałam nogi.
- CO TO JEST? - wydarłam się na cały las. - CO SIĘ ZE MNĄ STAŁO?!
Uniosłam przednią łapę, aby obejrzeć jej stan. Problem tkwił w tym, że to nie była łapa.
- I DLACZEGO JA MAM RĘCE? - wykrzyczałam. Przeniosłam wzrok na Kirke, która stała obok mnie. Ona również była inna. Była człowiekiem. - Co tu się, do cholery, wyprawia?

<Kirke?>

Uwagi: "Góry" w WMW to nazwa miejsca, więc powinnaś ją zapisywać z wielkiej litery.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz