Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

sobota, 2 stycznia 2016

Od Mentis "Wspomnienia pełne rozpaczy" cz.1 (cd. Sohara)

Przypominają mnie się czasem chwile z życia mojej dawnej watahy. Byłem jeszcze wtedy szczeniakiem. Lubiłem bawić się z rodzeństwem oraz się wygłupiać. Jednak byłem inni niż wszyscy. Miałem nadprzyrodzone zdolności, których nikomu nigdy nie wyjawiłem. Czasem chodziłem do lasu, aby porozmawiać z ptakami. Niestety, nadeszły mroczne chwile dla naszej watahy. Rano obudziło mnie wycie wilków. Ich wycie nie było podobne do wilków, które znałem. Zaraz potem usłyszałem głos mojej Matki. Powiedziała, żebym uciekał w stronę lasu. Zaraz zerwałem się z legowiska i wyjrzałem zza nory. Toczyła się tam krwawa wojna na śmierć i życie. Wilki z innej watahy zaatakowały naszą. Przemknąłem niepostrzeżenie koło pola bitwy i udałem się do lasu. Nie miałem ochoty patrzeć za siebie jak moją rodzinę mordują pełne mroku drapieżniki. Zamieszkałem w miejscu oddalonym o około trzydzieści sześć kilometrów od mojego od rozpadłej watahy. Był nim lasek, wilgotny i cichy. Mogłem w nim bez problemu rozwijać moje moce i umiejętności. Ostatnio nawet nauczyłem się latać za pomocą moich skrzydeł. Pewnego dnia, poszedłem na polowanie, poza granice mojego terenu. Kiedy obserwowałem moją zdobycz w krzakach naprzeciw mnie coś się poruszyło. Był to wilk, który najwyraźniej polował na tą samą zdobycz. Podszedł do mnie, wyszczerzył kły i powiedział:
- Kim jesteś? - warknął do mnie
- Jestem Mentis. Czy mógłbyś mi powiedzieć gdzie się znajdujemy? - zapytałem lekko przestraszonym głosem
- Jesteśmy na terenie Watahy Magicznych Wilków. A więc, skąd jesteś?
- Mieszkam niedaleko stąd, a dokładnie za tą rzeką.
- Witaj, ja jestem Sohara. Przepraszam, że na początku byłam dla ciebie taka niemiła. Jeśli nasza Alfa się zgodzi... czy chciałbyś należeć do naszej watahy? - zapytała już całkiem łagodnie.
Po chwili zastanowienia zgodziłem się, a ona oprowadziła mnie po terenach watahy. Alfa zgodziła się chętnie na to, abym dołączył do watahy. I tak własnie dołączyłem do tej cudnej watahy, w której jestem.

<Sohara?>

Uwagi: Liczby i cyfry w op. zapisujemy słownie. Rozwijamy skróty (km = kilometry).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz