Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

niedziela, 28 czerwca 2015

Od Youmiko "Nazywam się Youmiko..." cz. 1

Szłam wiele godzin. Moji rodzice przeszli przez tęczowy most (umarli). Jako jedyna z całej mojej watahy przeżylam porzar. W pierwszy dzień głodowałam. Próbowałam znaleść coś do jedzenia lecz nieudało mi się. Idąc dalej napotkałam basiora. Próbował mnie zabić. Schowałam się w krzakach. Na szczęście udało mi się uciec. Na następny dzień znalazłam padlinę. Czymprędzej wziełam się do jedzenia. Byłam tak głodna że bym zjadła konia z kopytami heh. Szłam i szłam, na dodatek był mróz. znalazłam jakąś opuszoną lisią norkę. Pomyślałam sobie że czemu by się w niej nie zdrzemnąć. Mój sen okazał się być koszmarem. Widziałam momęt kiedy drzewa się waliły, cały las płoną. Na moją matkę spadło drzewo. Szybko zawróciłam i krzyczałam " Mamo!" z łzami w oczach. Matka resztkami sił wykrztusiła
- Youmiko pamiętaj że cię kochamy. Trzymaj ten naszyjnik. On będzie cię chroniłłł....-
i umarła. Z płaczem uciekałam. W tym momęcie się obudziłam. Był środek nocy. Wyszłam z lisiej nory i szłam dalej i dalej. Nastał świt. Idąc zaówarzyłam waderę. Zrozumiałam że jestem na terenach Watachy. Ucieszyłam się namyśl że bym mogła tu zostać. Jednak dręczyła mnie myś " co jeśli mnie nieprzyjmą? Co jeśli mnie zabiją? ".
Zdobyłam się na odwagę i się zapytałam Wadery.
Nie otrzymałam odpowiedzi lecz myślę pozytywnie...

<C.D.N.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz