Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Od Astrid "Obca czy znajoma?" cz. 7 (Cd. Dante)

- Właściwie to nie. Ominął nas rok. Był on o wiele za długi. - westchnęłam ciężko spoglądając na Dante - mojego przyjaciela. To właśnie jego oraz Soharę poznałam najpierw. To oni mnie zaprowadzili do Alfy, czyli Alexandra, gdyż trafiłam do watahy w momencie nieobecności Kiiyuko. To z nim, nie kimś innym spędziłam tyle chwil, radosnych i tych smutnych. Dużo razem przeżyliśmy, a ja teraz nie poznałam go. No cóż, ostatni rok całkowicie pochłonęła mnie nauka i świat ludzi. Teraz zdałam sobie sprawę jak bardzo zanim tęskniłam.
- Dante... - zaczęłam łamiącym się głosem, który powoli zniżał się do szeptu - Przepraszam, że cię nie poznałam. Od dawna się z nikim nie widziałam z watahy, a zwłaszcza z tobą.
Wykończona wszystkim, a zwłaszcza tym spotkaniem położyłam się na ziemi. Basior nic nie mówił, nie poruszył się ani o centymetr. Myślał... Ja też nic nie mówiłam tylko myślałam.
O życiu, szczęściu i dzieciństwie. Wszystko było wtedy takie proste. Nie to co teraz. Miałam ochotę uciec od mego przyjaciela z dzieciństwa, od niego i wspomnień z nich związanych, znaleźć się w jakiejś dziurze i poddać emocjom, które mną targały. Zamiast tego siedziałam i spoglądałam na tego od którego w myślach uciekałam, niezdolna do poruszania czymkolwiek oprócz ogona.
Cisza zaległa wśród nas i nie chciała odejść. Czułam się nieco nieswojo, gdy przypominałam sobie o tym jak nasze spotkania wyglądały rok temu.
W końcu targana impulsem powiedziałam łamiącym się głosem zamieniającym w szept:
- Dante, tęskniłam.
- Za czym? - spytał.
- Za tobą. - wyszeptałam czując, że łzy spływają po moim pysku.

<Dante?> 

Uwagi: nie ma słowa "pochłoniła", tylko "pochłonęła".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz