- No chodźm Mid... Oprowadzę cię po terenach. - odpowiedziała i poszliśmy oglądać te terenowiska. Chodziliśmy tam i spowrotem. NUDA!!!
****************
- A tu dotarliśmy do... - nie dałem jej dokończyć.
- SKOK WIARY!!! - krzyknąłem i skoczyłem w wodospad. Patrzyła się z
góry na mnie jak na idiotę. Pf... Kogo to wkurza niby?! Byłem w
wodzie w mgnieniu oka. Wyszedłem jak najszybciej z wody i pobiegłem na
tereny mojej ulubionej watahy.
*********************
Wędrował tu i tam odkrywając tereny. Nagle zobaczyłem coś co prawie
zniszczyło mi serce. Jakiś wilk dowalał się do Shaylin. NIE MOGŁEM NA
TO POZWOLIĆ! Pobiegłem najszybciej w ich strone. Rzuciłem się na tego
nowego i przytrzasnąłem go do ziemi.
- CO TY ROBISZ Z MOJĄ D... KOLEŻANKĄ?! - krzyknąłem.
<Shaylin lub Norwegian? Brak weny :(>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz