Zgłaszam nieobecność na czas bliżej nieokreślony.
Co jest tego powodem?
1. Nie mam na razie nerwów do WMW, ponieważ nie lubię być obgadywana, a szczególnie przez członków własnej watahy. Doprowadziliście mnie prawie do łez.
2. Sprawy prywatne (rodzice).
Przez ten czas wolno wysyłać op., ale ja nie będę ich wstawiać.
I to nie ze względu na to, że się "fochnęłam" (bo nie obrażam się za byle co), tylko to raczej przez punkt drugi.
P.S. Na inne watahy mogę pisać op., ale mniej i krótsze. Nie mam dostępu do Bloggera. Nadal mam wgląd na czata.
Ah, i jeszcze jedna sprawa...
Tak, jestem wredną ździrą,
tak, lubię być wredna,
tak nie jestem idealna,
tak nie jestem idealna,
tak, jestem chodzącym głównem, które nie ma co zrobić z życiem,
tak, lubię narzekać,
tak, jestem brzydka,
tak, nic nie umiem,
tak, jestem leniwa,
tak, wyżywam się na młodszych,
tak, nie mam uczucia zwanego "współczuciem",
tak, jestem beztaleńciem,
tak, jestem uparta,
tak, jestem natrętna,
tak, często obrażam innych,
tak, jestem samolubna,
tak, nie obchodzą mnie inni...
Co dalej? Ah, tak. Moje op. to:
- kompletna bzdura
bezsensowny zlepek słów
- uważam siebie za Cudotwórcę w tym "talencie", którego i tak nie posiadam
Mówić dalej? Nie. Nie warto.
Robię to na życzenie hejterów. Co prawda jest ich niewielu, ale po prostu chcę to wylać z siebie.
Pozdrawiam, i bardzo mi miło. ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz