Zacieśnianie więzi

W ramach lepszego zapoznania się ze sobą realizujemy comiesięczny projekt losowania osób, do których można napisać op. i dostać dzięki temu +3 pkt. do każdej z umiejętności (+1 pkt. do mocy).
Link do osób, które zostały wylosowane znajduje się tutaj. :)

czwartek, 29 sierpnia 2013

Cd. Kiiyuko "Tajemnicze podziemia"

Przyglądałam się buteleczkom.
- Mogę wyciągnąć tego kryształa i napić się wody?
- Napić się z butelki? - zmarszczył nos obrzydzony. Miał taką śmieszną minę, że aż się roześmiałam
- Nie! Przeleję sobie do szklanki. - wyciągnęłam kryształ. Był piękny i błyszczący...
- Eee... Kiiyuko, oczy ci się świecą. - nie odrywając oczu odparłam
- Wiem...
On delikatnie zabrał mi to cudo z rąk i podał wodę
- Idź to sobie nalej
- Ok
I poszłam do swojego domu, obok którego wcześniej rozmawialiśmy. Przelałam sobie to do szklanki i skosztowałam. Doznałam takiego samego uczucia, jak Trey wcześniej mi opisywał.
- Super! - wrzasnęłam, a potem dodałam - Może będę to sprzedawać?... Tylko będziemy musieli przynieść więcej
- Dobra, pod warunkiem, że pójdziesz ze mną
- Ok. Daj pięć minutek! - podbiegłam do szafy, wyjęłam dwa plecaki i kilka torem, potem szukałam jak najwięcej butelek i wpakowałam to. Wróciłam do Trey'a i wręczyłam mu kilka pakunków, z uśmiechem stwierdziłam:
- Jesteśmy gotowi do drogi!
I poszliśmy. Po parunastu minutach drogi kazał mi wskoczyć do jakiejś dziury.
- Zrobię to, ale na twoją odpowiedzialnoooość! - gdy kończyłam mówić skoczyłam. Stałam na nogach. Nie było głęboko. Potem zobaczyłam to, o czym mówił. W rzeczewistości wyglądało jeszcze lepiej.
- Wow...
Nalaliśmy wody i pozbieraliśmy trochę tych dziwnych kwiatów. Potem wróciliśmy dysząc od nadmiaru ciężaru. Obiecałam Trey'owi, że jutro zbadamy te mapy i gdzie one prowadzą.

<Trey?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz