- Ja reżyserką? Byłoby cudownie! - uśmiechnęłam się na myśl mnie na miejscu reżysera. Mam tylko jeden, jedyny problem... - Chwila, może ty mi pomożesz? Wymyślisz główną fabułę, a ja będę to rozwijać? W tym to już jestem świetna! Może to być komedia...
Zrobiłam zeza i wytknęłam język
- Dramat...
Zrobiłam minę jakbym miała zacząć płakać
- Horror...
Zrobiłam przerażającą minę potwora
- Musical...
Tańczyłam
- Film romantyczny...
Zakochana mina
- Sensacyjny...
Udawałam, że strzelam
- Przygodowy...
Stanęłam niczym dzielny podróżnik
- Fantastyczny...
Przefrunęłam kilka metrów, potem wróciłam
- Czy thiller?
Tajemnicza mina
- Kto będzie głównym bohaterem i kim będzie on w filmie? Czy będzie miał przyjaciół czy wrogów czy to i to? Ile? O czym tak ogólnie będzie ten film? Jakie przygody i on będzie miał (czyli fabuła)? Resztę ja załatwię. - uśmiechnęłam się słodziutko - Co ty na to?
<No, wymyśl może wyjdzie coś ciekawego? ;)>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz